Na jutro 4.12 przełożono konsultacje klubów w sprawie dokończenia przerwanej III sesji sejmiku województwa podlaskiego na prośbę radnych PiS. Kluby Koalicji Obywatelskiej, PSL i PiS negocjują wznowienie przerwanej sesji w zamian za pozostawienie na stanowisku przewodniczącego sejmiku, wybranego na pierwszej sesji głosami także radnych PiS Karola Pileckiego.
PiS, który teoretycznie ma większość, (czyli 16 głosów w 30 osobowym, sejmiku podlaskim) i wybrał już marszałka, chce dokończyć sesję i wybrać pełny zarząd województwa, aby faktycznie przejąć władzę w województwie. Dopóki tego nie zrobi w Podlaskiem rządzi zarząd z poprzedniej kadencji złożony z radnych PO i PSL z marszałkiem Jerzym Leszczyńskim na czele.
Zobacz:Sesja sejmiku przerwana. Podlaskie bez zarządu
PiS wydał dziś oświadczenie, w którym oznajmia, że klub dąży do jak najszybszego zakończenia sporu powodującego paraliż pracy samorządu województwa podlaskiego.
,,Chcemy zgody, która pozwoli rozpocząć normalną działalność władz nowej kadencji. Jesteśmy gotowi na dialog z opozycją, aby osiągnąć kompromis dobry dla przyszłości naszego regionu.”
PiS przyznaje też w oświadczeniu, że rozważa pozostawienie na stanowisku Karola Pileckiego z PO. Według samego przewodniczącego oświadczenie radnych PiS to krok w dobrym kierunku i wstępnie proponuje zwołanie sesji na poniedziałek 10.12. o godz. 16.00.
Czy radni dojdą do porozumienia i po ponad miesiącu od wyborów poznamy nowy zarząd województwa? Dziś jeszcze pewności nie ma. Pewne jest to, że lokalni politycy mają na porozumienie się jeszcze niecałe dwa miesiące.Potem władzę może przejąć wyznaczony przez premiera komisarz a mieszkańcy wybiorą radnych województwa podlaskiego ponownie w wyborach.
Zobacz: III sesja sejmiku przerwana – relacja filmowa
red.OKO
