Na co dzień dbają o porządek w naszym otoczeniu. I mimo, że ubrani są w jaskrawe uniformy, to dla większości społeczeństwa przeważnie niezauważani. Miejscy pracownicy komunalni. Od poniedziałku pojawiają się na białostockich budynkach i nareszcie…przyciągają uwagę!
Miniaturowy street art opanował miasto.
Niepokorni pracownicy palą papierosy, piją piwo, czytają gazetę lub po prostu beztrosko odpoczywają. Właśnie takie postaci spotkamy na ścianach budynków przy ul. Młynowej, Kijowskiej, czy też Akademickiej.
Działanie odbywa się w ramach trwającego właśnie w Białymstoku Festiwalu Kultury Niezależnej Underground/Independent. Ma on promować wszelkie przejawy sztuki niepokornej, w tym street art. Organizatorem wydarzenia jest Białostocki Ośrodek Kultury.
Twórcą nietypowych miniaturowych murali jest beligijski artysta Jaune. Streetartowiec słynie z umieszczania niewielkich rozmiarów postaci robotników miejskich w przestrzeni wielkich metropolii. Działał już m.in. w Brukseli, Bogocie, Amsterdamie, Rotterdamie, Stavanger, Londynie.
Skąd pomysł?
Kilka lat temu Jaune doszedł do wniosku, że pracowników służb komunalnych nikt nie docenia. Postanowił to zmienić. Poszedł nawet dalej i stworzył z nich sztukę. Bo gdyby tak pewnego dnia przestali pracować, pojawiłby się chaos… Twórca pokazuje więc swoje postaci w ich naturalnym miejscu pracy, czyli na ulicy, ale w zupełnie nienaturalnych zachowaniach.
Uwalniam te postaci z ich ról. Na co dzień są właściwie niezauważani. Pokazuję, że zamiast dbać o porządek, mogą też przyczyniać się do powstania chaosu. Na budynkach pojawiają się w niecodziennych dla siebie, a czasem nawet i absurdalnych sytuacjach. Innych, niż jesteśmy do tego przyzwyczajeni. – tłumaczy artysta, który kilka lat temu sam sprzątał ulice w Brukseli.
W najbliższy piątek 22 marca o 17.30 Białostocki Ośrodek Kultury zaprasza na krótki spacer z autorskim oprowadzaniem, a później do Centrum Ludwika Zamenhofa na spotkanie z twórcą.
Podczas Festiwalu Kultury Niezależnej UNDERGROUND/INDEPENDENT Kino Forum i klub Fama zostają opanowane przez oryginalnych i niepokornych twórców, intrygujące dzieła filmowe i energetyczne formacje muzyczne. Za sprawą festiwalu, po całym regionie rozlewa się fala, budząca ludzi z komercyjnego snu, aplikowanego im przez środki masowego przekazu. Prezentowani podczas imprezy artyści, nie zważając na mody, popularność i sławę, zdobytą w tych czy innych projektach, kroczą obraną przez siebie drogą, zaświadczając swym działaniem że warto realizować marzenia! Podczas festiwalu zapraszamy do eksplorowania wyjątkowych przestrzeni życia i sztuki, stając się miejscem gdzie obok siebie egzystuje nowoczesna elektronika, komiks, jazz, street art, zaangażowany dokument, hip hop czy sporty ekstremalne.
Red. Marta Śliwińska
Fot. Marta Śliwińska/Podlaskie24
