„Walczymy wszyscy o wolność, o miłość, a często zapominamy o przyjaźni. A to jest spektakl właśnie o przyjaźni”- powiedział podczas próby reżyser spektaklu Paweł Suski. Pierwszą polską adaptację dzieła J.R.R. Tolkiena można zobaczyć w białostockim Teatrze Dramatycznym już od 11 maja.
„W Polsce jest to lektura szkolna. Skoro przychodzić na to będą dzieci to postanowiliśmy uczyć ich również teatru. Staraliśmy się zrobić to w dobrej scenografii, z dobrą muzyką i ze świetną grą aktorską. Tak aby ta wyobraźnia Tolkiena przeszła do tych młodych widzów- podzielił się reżyser widowiska.
Teatr Dramatyczny przed wystawieniem dzieła musiał uzyskać zgodę aż z Hollywood. Artyści chcą jak najbardziej odwzorować wizję autora powieści, a nie pokazać swoją, odległą od oryginału interpretację. Swoimi wrażeniami z pracy nad rolą podzielił się Piotr Szekowski wcielający się w postać Thorina, władcy krasnoludów.
„Nie byłem fanem Tolkiena i nigdy ten świat mnie nie pochłonął. Pomalutku, z każdym dniem tonę w tym świecie. Mam nadzieję, że w dniu premiery będę pływał w nim już jak ryba. W tej roli wszystko jest trudne. Postać krasnoluda nie do końca jest człowiekiem. Musiałem trochę „pogrzebać” w jego emocjonalności, sposobie chodzenia aby oderwać się od swojego ciała”- wspomniał aktor
Za scenografię oraz kostiumy jest odpowiedzialny zgrany duet bo małżeństwo Pani Anny oraz Sławomira Czyż. Widzów w świat samotnej góry wprowadzi smok, pająki i niezawodny Gandalf. W spektaklu biorą udział aż 33 osoby ! Nie wszyscy to aktorzy. Do współpracy zostali zaproszeni m.in. tancerze i akrobaci.
Postać elficy odwzoruje Monika Zaborska, która wprowadzi widzów w tajniki tego magicznego języka. Bilbo Bagginsem będzie Marek Cichucki, a najsłynniejszym czarodziejem na świecie, Gandalfem Franciszek Utko.
Polską premierę przedstawienia Hobbit można oglądać już od 11 maja w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku.
Red. Laura Maksimowicz
Fot. Laura Maksimowicz
