Przypadkowy kierowca udaremnił dalszą jazdę nietrzeźwemu mężczyźnie, który jechał „całą szerokością” jezdni. Powiadomił o tym dyżurnego wysokomazowieckiej komendy. Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili podejrzenia zgłaszającego. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu.
Do zdarzenia doszło w środę (03.07.) po południu w miejscowości Sokoły. Kierowca Jeepa widząc nadjeżdżający z przeciwnego kierunku pojazd musiał zjechać na pobocze aby uniknąć czołowego zderzenia. Świadek, mając podejrzenie, że kierowca renault może być nietrzeźwy, zawrócił i pojechał za nim. O całym zajściu poinformował dyżurnego wysokomazowieckiej Policji. W Sokołach jeszcze przed przyjazdem mundurowych uniemożliwił dalszą jazdę kierowcy renault. Badanie stanu trzeźwości potwierdziło przypuszczenia zgłaszającego. 51-letni mieszkaniec gminy Tykocin miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Natychmiast stracił prawo jazdy.
Teraz amator jazdy „na podwójnym gazie” za swoje czyny odpowie przed sądem.
Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Red. M.L.
Fot. Pixabay
Podlaska Policja