Ruszyła już druga edycja Podlaskiego Maratonu Bluesowego. Tym razem ponad 20 zespołów zagra w plenerze, pod Teatrem Dramatycznym w Białymstoku. Muzycy będą grali non stop przez 29 godzin. To wszystko aby pobić rekord Polski.
Takiego koncertu w Polsce chyba jeszcze nie było. Około 100 muzyków z Polski i zagranicy przystąpiło do tego wydarzenia. Zagra 21 zespołów, w tym Marek Piekarczyk, Kasa Chorych, Jacek Dewódzki Band. Przyjadą też goście z Litwy i Białorusi.
-Miłośnicy bluesa, przyjaciele i wszyscy ci, którym nie jest obojętna inicjatywa ludzi z pasją i chęcią zrobienia czegoś dla innych. Przedstawiamy Państwu nasz projekt, który zrodził się w naszych głowach rok temu. Ideą wydarzenia było „granie blues non stop” i pobicie rekordu Polski w graniu bluesa non stop w formule koncertowej.- podają organizatorzy przedsięwzięcia.
Blues od wielu lat jest uznawany za muzykę dla koneserów. Czas to zmienić. Jak zapowiadają organizatorzy, muzycy będą grali dzień i noc. Podczas pierwszej edycji artyści spontanicznie zebrali się w białostockim PUB-ie Sześcian przy ul. Warszawskiej. Impreza odbyła się szerokim echem, więc postanowiono ją zorganizować na większą skalę. Tegoroczny maraton rozpoczął występ legendarnego, wywodzącego się z Białegostoku zespołu Kasa Chorych.
– Bluesa zacząłem słuchać już parę lat temu gdy tata zabrał mnie na koncert Kasy Chorych. Od nich wszystko się zaczęło. Czekam również na występ zespołu Kasyno. Myślę, że w nocy na pewno znajdzie się grupa osób, które przyjdą „strzec bluesa”.- podzielił się uczestnik maratonu Mateusz.
Podlaski Maraton Bluesowy rozpoczął się 19 lipca ( piątek ) i potrwa do prawie 1 w nocy w niedzielę. Wstęp na maraton jest bezpłatny.
Wydarzenie jest objęte honorowym patronatem Prezydenta Miasta Białegostoku oraz Marszałka Województwa Podlaskiego.
Red. Laura Maksimowicz
Fot. Laura Maksimowicz