Województwo podlaskie na Dożynkach Prezydenckich w Spale!

Unikalna na skalę światową tkanina dwuosnowowa, charakterystyczna tylko dla Czarnej Wsi Kościelnej ceramika siwa, smakołyki przygotowane przez podlaskie gospodynie, a do tego ludowe przyśpiewki z muzyką na żywo – tak zaprezentowało się nasze województwo podczas tegorocznych Dożynek Prezydenckich w Spale!  

W sobotę 14 września, czyli pierwszego dnia Dożynek Prezydenckich, odbył się m.in. konkurs na najładniejszy wieniec dożynkowy o nagrodę Prezydenta RP. Województwo podlaskie reprezentował zespół „Grabowianie” z Grabowa w powiecie kolneńskim. Podczas prezentacji przed komisją wybrzmiały nie tylko ludowe pieśni i przyśpiewki. Oprócz konkursowego wieńca przygotowano także  jego mniejszą formę – dawniej wkładaną na głowę młodej żniwiarce oraz równiankę, którą wykonywano z ostatnich kłosów zebranych z pól i kwiatów. W swej kompozycji przypomina bukiet żniwny . Za swoją pracę grupa otrzymała wyróżnienie i nagrodę finansową przyznawaną przez Kancelarię Prezydenta RP.

Niedzielne uroczystości rozpoczęły się mszą św. w kaplicy polowej AK w Spale

Tradycyjnie wzięła w nich udział Para Prezydencka. Po nabożeństwie barwny korowód dożynkowy przeszedł na stadion Centralnego Ośrodka Sportu, gdzie odbył się Ceremoniał Dożynkowy w wykonaniu Artystów z Państwowego Zespołu Pieśni i Tańca „Mazowsze”.

Zgromadzeni goście wysłuchali też wystąpienia Prezydenta Andrzeja Dudy, w którym podkreślał wagę i trud pracy rolnika:

„To był trudny rok dla polskiego rolnictwa (…) Spowodowały to klęski jakie na rolników spadły w tym roku. Najpierw powódź w niektórych regionach kraju, a ostatnio ogromna susza” – powiedział m.in. prezydent. „Zapewniacie naszemu krajowi najważniejsze: bezpieczeństwo żywnościowe. Odpowiadam za bezpieczeństwo państwa, dzięki wam jesteśmy bezpieczni w tym podstawowym aspekcie. Bóg zapłać polskim rolnikom” – dodał na zakończenie.

Andrzej Duda podkreślał również, że rolnicy byli zawsze gotowi  poświęcać się dla Ojczyzny, a to świadczy o ich wielkości jako ważnej części naszego społeczeństwa.

Warto było przyjść zobaczyć, posłuchać i smacznie zjeść

Dożynkom towarzyszyło także Miasteczko Regionów, w którym tym, co mają najlepsze – muzyką, tańcem, rękodziełem, smakołykami – chwaliło się wiele regionów Polski. Stoisko degustacyjne z województwa podlaskiego, jak co roku, cieszyło się ogromną popularnością. Przygotowały je energiczne gospodynie z gminy Grabowo.  Podlaskie przysmaki –  m.in. pierogi, chleb ze smalcem, babkę ziemniaczaną, swojskie wędliny – bardzo szybko znajdowały amatorów. Największą furorę i zainteresowanie wzbudziły smakołyki takie jak sękacz, mrowisko, a także nowolatki – małe ciasteczka serwowane w Nowy Rok.

„Zwyczajem jest, że na Dożynki Prezydenckie wyjeżdża samorząd województwa w towarzystwie gminy, która reprezentuje lokalne zwyczaje i tradycje. Taki kompleksowy wjazd ma na celu pokazanie walorów zwyczajowych i kulturowych, jak równie zdobyczy kulinarnych, które są jedną z atrakcji dostępnych na naszym stoisku” – mówił Andrzej Pleszuk, dyrektor Departamentu Rolnictwa i Obszarów Rybackich z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego.

Wśród wielu gości, którzy odwiedzili stoisko, była także para prezydencka

Po oficjalnej części niedzielnych uroczystości para prezydencka odwiedziła stoiska poszczególnych województw. Na podlaskim stoisku nie tylko degustowała przygotowane przysmaki, ale także otrzymała od reprezentantów naszego regionu piękne prezenty. Z niewątpliwym zachwytem spotkała się ręcznie wykonana biżuteria. Przygotowany przez Agnieszkę Jakubicz prezent, parze prezydenckiej wręczyli przedstawiciele podlaskiego samorządu. Uwagę głowy państwa i jego małżonki  do tego stopnia przykuła ceramika siwa, że zakupili od naszego twórcy jeden z unikalnych dzbanów.

Na podlaskim stoisku wszyscy odwiedzający Miasteczko Regionów mogli podziwiać również piękne tkaniny dwuosnowowe wykonane przez Danutę Radulską z Janowa oraz wyroby ceramiczne przygotowane przez Pawła Piekarskiego z Czarnej Wsi Kościelnej. Prawdziwą atrakcją były pokazy rękodzielnicze – każdy kto odwiedził podlaskie stoisko mógł zasiąść przy prawdziwym, tradycyjnym krośnie, czy kole garncarskim i porozmawiać z twórcami, by poznać specyfikę zanikającego już rzemiosła.

Padło wiele miłych słów na temat gościnności i niesamowitego klimatu, jaki panuje na Podlasiu

„Podobają nam się wyroby z Podlasia, są pięknie wyeksponowane. Piękne tkaniny i wspaniała ceramika – nigdy nie spotkałam się z taką kolorystyką. Nigdy też nie byłam na Podlasiu, ale myślę, że mieszkają tam fajni, otwarci ludzie” – chwaliła pani Grażyna.

Okazuje się też, że Podlaskie jest często wybieranym kierunkiem na wakacje, urlop czy choćby weekend. Promocja regionalnych produktów, okraszona podlaską serdecznością, przysparza województwu sympatyków.

Dożynki prezydenckie po raz pierwszy zostały zorganizowane w Spale w 1927 roku przez Ignacego Mościckiego

„Świętowanie jest polska domeną i nie ma co ukrywać, że takie uroczystości wychodzą nam bardzo dobrze. I myślę, że rolnikom to się należy. Wykonują ciężką pracę, która nie zawsze przynosi im satysfakcjonujące efekty materialne. Powinno się świętować. Jesień to czas, kiedy rolnicy po części kończą prace sezonowe i jest pora świętowania. Mamy takie lata, kiedy to świętowanie zakłócając warunki atmosferyczne. Niestety, rolnik jest skazany na pogodę” – podkreślał Witold Grunwald, członek Zarządu Podlaskiej Izy rolniczej.

Wyjazd do Spały został zorganizowany przez Departament Rolnictwa i Obszarów Rybackich Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego i był współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014 – 2020. Podlaską delegację pomógł zorganizować Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Białymstoku.

 

 

Red. Marta Śliwińska

Fot. Marta Śliwińska/Podlaskie24.pl

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy