Wczoraj odbył się pierwszy plenerowy pokaz filmów po poluźnieniu obostrzeń sanitarnych. Na Placu Brodowicza w Choroszczy, Miejsko-Gminne Centrum Kultury i Sportu w Choroszczy zorganizowało wydarzenie kulturalne, na którym mieszkańcy mogli obejrzeć film „Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3” na świeżym powietrzu.
To pierwsze takie wydarzenie w regionie – oczywiście po obluzowaniu obostrzeń.
Seans rozpoczął się o 22, jednak przygotowania do projekcji zaczęto o wiele wcześniej.
„Jak zamknięto ośrodki kultury w marcu, zostaliśmy pozbawieni uczestników naszych działań. Wszystko przeniosło się do internetu – a tam jak wiadomo, nie ma bariery odległości. Tam konkurujemy z całą Polską” – mówi Przemysław Walczyński, organizator letniego kina i zarazem dyrektor Miejsko-Gminnego Centrum Kultury.
Jednak pojawiła się furtka. Najpierw odmrożono biblioteki, galerie i muzea – następnie zaś zezwolono na kina plenerowe. Od razu po decyzji rządu, Centrum Kultury w Choroszczy postanowiło zorganizować seans na Placu Brodowicza.
Oczywiście wszystko z zachowaniem zasad sanitarnych.
„Leżaki poustawialiśmy zgodnie z zachowaniem odległości. Ponadto, wszyscy muszą być w maseczkach. Wszystko jest zgodne z zasadami reżimu sanitarnego”
Co więcej, wejścia na teren kina pilnują ochroniarze. Każdy biorący udział w seansie ma mierzoną temperaturę – jeśli jest powyżej 37 stopni Celsjusza, niedoszły uczestnik nie ma prawa wstępu.
„Ludzie się boją jeszcze jako takiego uczestnictwa. Ale sklepy są pełne, więc myślę, że możemy liczyć na wielu gości”
Organizatorzy mogą liczyć na wielu odwiedzających – szczególnie że jest to pierwsza od marca impreza z fizyczną obecnością uczestników. Od trzech miesięcy niestety nie było to możliwe – wszystko przez pandemię koronawirusa.
Dlaczego akurat ten film?
Film prezentowany na imprezie został wybrany przez uczestników. Ponadto, rozpoczynając sezon imprezowy, organizatorzy chcieli puścić coś lekkiego – a polska komedia nadaje się do tego idealnie.
„Chcemy, żeby ten powrót był takim miłym wieczorem, miłym spotkaniem – miłym spędzeniem czasu”
To jednak nie ostatni seans w tym sezonie.
„Inaugurujemy sezon – będziemy robić jeszcze kino samochodowe, kina plenerowe i imprezy”
Wytyczne co do imprez już się pojawiły. Co prawda jest to jedynie 150 osób, ale jak mówi organizator – „od czegoś trzeba zacząć”.
Kolejny seans plenerowy ma się odbyć we środę, w tym samym miejscu i o tej samej porze. Tym razem będzie to coś dla fanów kina dokumentalnego, bowiem zostanie odtworzony film „Dzwon Wolności” z występującą w nim kultową dla Rezydencji Choroszcz osobą – panem Janem Adamskim. Po seansie możemy również liczyć na spotkanie z twórcami.
„Jesteśmy głodni spotkań z ludźmi. Przez trzy miesiące, nasza instytucja kultury świeciła pustkami – a instytucja kultury bez uczestników, nie ma racji bytu”
Zapraszamy również do obejrzenia wywiadu z organizatorem:
Red. Kamil Dąbrowski
Fot. Kamil Dąbrowski Podlaskie24.pl
