Kochamy życie na wsi. Tu jest spokój i wolność, a zwierzętami opiekujemy się z przyjemnością – mówią zgodnie Sylwia i Karol Matwiejczuk z Pasynek. Konie, kucyki, gęsi, kozy karpackie i saaneńskie, króliki i wiele innych – to mieszkańcy gospodarstwa w Pasynkach.
Rolnicy, znani m.in. z programu „Rolnicy.Podlasie” opowiedzieli nam m.in. o tym, dlaczego życie na wsi jest lepsze niż w mieście.
Konie, kucyki, gęsi, kozy karpackie i saaneńskie, króliki i wiele innych – to mieszkańcy gospodarstwa w Pasynkach. Rolnicy, znani m.in. z programu „Rolnicy.Podlasie” opowiedzieli nam m.in. o tym, dlaczego życie na wsi jest lepsze niż w mieście.
– Całe życie tak pracowałam, ponieważ rodzice prowadzili gospodarstwo rolne. Z tą różnicą, że zajmowali się hodowlą krów mlecznych, byków i świń – mówi pani Sylwia. Gospodyni z Pasynek męża poznała w szkole wyższej. 7 lat temu zaczęli wspólnie powiększać gospodarstwo odziedziczone po ojcu pana Karola.
Array
Red. Marta Śliwińska redakcja Podlaskie24.pl