Założenia przyszłorocznego budżetu zaprezentował w poniedziałek (19.11) dziennikarzom prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, wybrany na czwartą kadencję. Projekt budżetu miasta na 2019 r. zakłada dochody sięgające 2,12 mld zł (to o niecałe 25 mln zł więcej, niż w tym roku). W dochodach majątkowych wyliczonych na 436,6 mln zł, 312,5 mln zł to pieniądze unijne. Wydatki mają sięgnąć 2,31 mld zł, co oznacza deficyt w kwocie 192,6 mln zł. Tegoroczny zakładany deficyt to blisko 259 mln zł.
Dług miasta, który na koniec obecnego roku ma wynieść 801 mln zł, na koniec 2019 r. planowany jest na 993 mln zł. Prezydent Truskolaski mówił, że nawet jeśli taki dług będzie to jest on ciągle „bezpieczny”. – Ciągle budżet jest absolutnie pod naszą kontrolą – zapewnił.
Zaprojektowany na 2019 r. budżet miasta określił jako kolejny budżet „proinwestycyjny”; wydatki inwestycyjne mają wynieść w przyszłym roku 525,2 mln zł.
Główne inwestycje planowane:
- przebudowa drogi wojewódzkiej od skrzyżowania al. Jana Pawła II i ul. Narodowych Sił Zbrojnych do węzła Porosły.
- budowa węzła intermodalnego, czyli m.in. centrum przesiadkowego obok dworca PKS.
- przebudowa ulic – m.in. Jurowieckiej czy Branickiego.
- budowa ponad 5 km ścieżek rowerowych
- uzbrojenie terenów inwestycyjnych za 11 milionów złotych.
- budowa Muzeum Pamięci Sybiru
- modernizacja ogrodzenia Pałacu Branickich wraz z pawilonem włoskim i toskańskim
- kaplica na Rynku Siennym – 1,4 mln zł
- inwestycje w edukacje 47,7 na (na przykład za 8,24 mln zł, Białystok zbuduje salę gimnastyczną przy Zespole Szkół Mechanicznych.)
źródło: PAP/red.
