Kulturoznawca: Patrząc dzisiaj na tradycyjną pisankę widzimy wzory, które mają pięć tysięcy lat

Kulturoznawca: Patrząc dzisiaj na tradycyjną pisankę widzimy wzory, które mają pięć tysięcy lat

Patrząc dzisiaj na tradycyjną pisankę widzimy wzory, które mają pięć tysięcy lat – zaznaczyła w rozmowie z PAP dr hab. Katarzyna Smyk, profesor z Instytutu Nauk o Kulturze UMCS w Lublinie, wyjaśniając, że forma i symbolika wzorów pochodzi od Persów i Ariów.

 

Jak zwróciła uwagę ekspertka, która jest również przewodniczącą Rady ds. Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego przy Ministrze Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pisanki na ziemiach polskich obecne były jeszcze zanim trafiło na ten teren chrześcijaństwo. Najstarsze pisanki znaleziono w czasie badań archeologicznych w okolicach Opola.

 

„Są to pisanki, które mogą pochodzić z X wieku n.e. Bardzo wiele podobnych znalezisk jest też w Bułgarii, na Białorusi i Ukrainie. Do końca nie wiadomo, czy miały one takie znaczenie, jak dzisiejsze, czyli stanowiły ozdobę, przynosiły szczęście i dostatek, czy były może rodzajem zabawki pełniącej rolę magiczną. Trudno to jednoznacznie określić, szczególnie w kontekście pisanek znajdywanych np. w prastarych grobowcach” – powiedziała dr hab. Katarzyna Smyk.

 

Z analiz badaczy wynika, że dzisiejsza forma wzorów pisanek pochodzi od Persów, tj. starożytnego ludu pochodzenia irańskiego, który 3-2 tys. lat p.n.e. mógł zainspirować twórców pisanek. Natomiast treść, symbolika wzorów pochodzi od Ariów. Był to odłam ludów indoeuropejskich, który również żył w podobnym okresie. „Oznacza to, że patrząc dzisiaj na tradycyjną pisankę, widzimy wzory, które mają 5 tys. lat, z symboliką nie mniej archaiczną” – oceniła prof. Smyk.

 

Zapytana o to, co symbolizuje pisanka, odpowiedziała, że przede wszystkim chroniła od pożarów, nieszczęść, zapewniała dostatek i zdrowie. „W dawnym, tradycyjnym domu pisanki można było je znaleźć na oknie albo za obrazem, gdzie były przechowywane przez wiele lat, bo im starsza pisanka, tym większa jej moc” – wyjaśniła.

 

Kulturoznawca przypomniała, że nasi przodkowie chętnie obdarowywali się pisankami, np. wręczano je chłopakom, którzy przychodzili do domów z życzeniami na Wielkanoc albo by oblać dziewczyny w Lany Poniedziałek. Jak również, dawano je w świątecznym prezencie rodzicom chrzestnym. „Skorupki z poświęconych jajek zakopywano też w miejscach, w których chciano zapewnić urodzaj. Wierzono równie mocno w zdrowotną funkcję pisanek. Obtaczano, dotykano nimi chore osoby, aby odzyskały zdrowie. Podobnie postępowano w przypadku zwierząt hodowlanych, aby zapewnić im piękny wygląd, zdrowie i płodność” – dodała ekspertka.

 

Podkreśliła, że moc pisanek wynika przede wszystkim z tego, że jajo samo w sobie jest symbolem początku życia. Przypomniała, że w starożytnym Egipcie jajko towarzyszyło bogu Słońca – Ra, z kolei w Grecji bogini płodności Afrodycie, a w filozofii indyjskiej jajo stanowi początek wszelkiego życia wyłaniającego się z nicości. „Nic dziwnego, że w wielu kulturach jajko było głównym rekwizytem magii leczniczej, zapobiegawczej, aby powstrzymać złe siły. Równie ważna była funkcja oczyszczająca ze zła, bowiem praktykowano na przykład przelewanie rozbitego jajka nad głową płaczącego dziecka” – zaznaczyła K. Smyk.

 

Wyjaśniła, że na magiczną siłę pisanki wpływa też to, że jest oświęcona oraz ze względu na symbolikę wzorów. Wśród najważniejszych wzorów znajdujących się na pisankach, wymieniła krzyż, koło, spiralę, gwiazdę, elementy roślinne.

 

Prof. Katarzyna Smyk, wskazała, że najbardziej znane wśród lubelskich pisanek są pisanki krzczonowskie wykonywane techniką batikową, polegającą na „pisaniu” na jajku roztopionym woskiem za pomocą patyka z ostrą, metalową końcówką, a następie barwieniu jajek. Dawniej kolor zielony otrzymywano z młodego żyta, brązowy – z łusek cebuli, czarny z kory dębu, żółty – z kory jabłoni. „Pisanki krzczonowskie najczęściej występują w kolorze czarnym z elementami żółtego, czerwonego. Charakteryzują się przede wszystkim podziałem jajka na osiem równych części. Ze wzorów najczęściej znajdziemy na nich kwiatki, słoneczka, krótkie promyki, spirale, krateczki, wiatraczki, gwiazdy” – opisała kulturoznawca.

 

Z kolei pisanki z grupy hrubieszowskiej posiadały wzory np. róży bukowej, gałązek, niezapominajek. Pisanki z okolic Biłgoraja odróżniały się wzorami z zakończeniem krzyża, różnego typu trojaczkami, gałązkami paproci. Natomiast na zamojskich pisankach można było znaleźć motywy słońca, a na tomaszowskich – figury ludzkie i zwierzęce.(PAP)

Red. OKO

Fot. PAP Regiony

PAP Regiony

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy