Siabrouskaja Biasieda nad zalewem w Zarzeczanach

31 lipca o godzinie 17.oo zaczęła się tradycyjna  Siabrouskaja Biasieda. W tym roku zmieniono lokalizację imprezy na Zarzeczany. Biasieda jest wydarzeniem prezentującym kulturę i twórczość przede wszystkim mniejszości białoruskiej.

 

Jakie atrakcje czekały uczestników?

Wydarzenie miało charakter koncertu. Na scenie można było podziwiać zespoły składające się z ludzi z wielu grup wiekowych. Do grona artystów zaliczały się zarówno dzieci, młodzież jak i dorośli. Gwiazdą wieczoru był zespół Czeremszyna. Scenę zajęli także Dobryje Grajki, As, Souvenir i kapela Batareja. Biesiadnicy mogli też podziwiać występ dziecięcego zespołu Padlaski Wianok. Na terenie festiwalu można było znaleźć różne stoiska z souvenirami, zabawkami, słodyczami.

Były też food trucki, a strzeżona plaża pozostawała do dyspozycji dla pływaków w każdym wieku. Jak możemy przeczytać na stronie Wrota Podlasia „Organizatorem wydarzenia są: Gmina Gródek i Gminne Centrum Kultury w Gródku, a zrealizowane je dzięki dotacji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji”.

Nie zabrakło również akcji charytatywnej. Na jednym ze stoisk wolontariusze sprzedawali domowej roboty wypieki oraz różne książki i zabawki. Zebrane pieniądze mają być przeznaczone na pomoc Nikosiowi choremu na SMA. Można też było spotkać wolontariuszy rozdających ulotki informacyjne na temat szczepień.

Tradycja biesiady

To jest impreza, która jest zakorzeniona od 21 lat. Jest taką kwintesencją tego co się dzieje w Gródku, jeśli chodzi o kulturę. Jest to taki ukłon w stronę tradycji białoruskiej, bo jesteśmy przy granicy z Białorusią” – poinformowała organizatorka wydarzenia.

Ponadto Biasieda nawiązuje do przyjacielskiego słowiańskiego spotkania, podczas którego biesiadnicy mają się wspólnie bawić do rytmu skocznej muzyki. Impreza rok w rok ma przypominać ludziom o istocie pielęgnowania lokalnych tradycji. Zazwyczaj impreza miała charakter międzynarodowej współpracy między Polską a Białorusią. Niestety w tym roku ze względu na trudną sytuację polityczną na Białorusi, tamtejsi artyści nie mieli możliwości pojawienia się w Zarzeczanach. Również ze względu na pandemię, nie odbyła się zeszłoroczna Siabrouskaja Biasieda. W tym roku, aby wejść na teren amfiteatru, konieczne było wypełnienie ankiety COVIDowej. Należało zawrzeć w niej takie dane osobowe jak imię i nazwisko oraz numer telefonu.

Jak uczestnicy bawili się na Biasiedzie?

„To taka swojska impreza coroczna. W zeszłym roku nie było, ale w tym roku znowu wróciła. Wszystkich przyciąga” – mówi jedna z uczestniczek imprezy.

Dodała, że podobała jej się praca wszystkich artystów występujących na scenie w Zarzeczanach.

Kolejny uczestnik ocenił biasiedną muzykę z punktu widzenia fana hip-hopu – „To jest coś zupełnie innego. Muzyka jest fajna, naprawdę podoba mi się. To bardziej może taki folwark? No buja trochę.

Na razie oglądam scenę, patrzę, jak tańczą. Bardzo ciekawe przedstawienie”.

Kolejny biesiadnik z pewnym optymizmem ocenia koncert – „Występuje bardzo dużo zespołów. Bardzo fajne zespoły. Bardzo dużo ludzi przyjeżdża na tę imprezę. W tym roku jesteśmy w innym miejscu niż zawsze, ale myślę, że będzie bardzo fajna impreza”.

Organizatorka wydarzenia ocenia jego przebieg – „Jest to impreza, na którą tłumnie jadą osoby z całego Podlasia, można powiedzieć, że z całej Polski. Jest to taka sztandarowa impreza jeśli chodzi o kulturę białoruską na Podlasiu. Ja już wiem teraz, że jest sporo osób i widzę po frekwencji, że jest całkiem nieźle”

Red. Maciej Walesiuk, Kamil Dąbrowski

Fot. Maciej Walesiuk

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy