Polki, mazurki, oberki, walczyki. W otoczeniu wiejskich chałup i świeżej, wiosennej zieleni. Takie atrakcje zaproponowało miłośnikom folkloru Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej w niedzielę 23 maja.
Do skansenu przyjechał grający muzykę tradycyjną zespół „Kanka Franka” i poprowadził warsztaty tańca tradycyjnego.
– Na początku bywa trudno, ale da się intuicyjnie nauczyć tańczyć – mówiła jedna z uczestniczek spotkania.
„Kanka Franka” to zespół jedyny w swoim rodzaju, dwuosobowy, tworzony przez pochodzące z Suwalszczyzny miłośniczki muzyki tradycyjnej: śpiewającą i grającą na harmonii pedałowej, skrzypcach, bębenku oraz basach Małgorzatę Makowską oraz śpiewającą, grającą na bębnie obręczowym Magdalenę Balewicz.
Ten folkowy tandem z powodzeniem koncertuje w Polsce i za granicą, a warsztaty tańców ludowych i potańcówki „w dawnym stylu” to jedna z jego specjalności.
Skąd nazwa? Od imienia mistrza, pod okiem którego młode artystki uczyły się muzyki tradycyjnej i od którego zaczerpnęły większość swojego repertuaru. Zmarły trzy lata temu Franciszek Racis (rocznik 1922) był jednym z ostatnich suwalskich muzykantów. Grał na skrzypcach, śpiewał, tańczył. Repertuar zespołów, które współtworzył (było ich kilka) wzbogacił o melodie, które pamiętał z młodości.
– Kanka, czyli naczynie, z którego się czerpie, w którym się przechowuje. Coś do niego dolewamy, przelewamy, dzielmy się tym. Nasz repertuar to głównie tradycja Suwalszczyzny, ale też dużo podróżujemy, więc zbieramy tańce nie tylko z Podlasia, ale i z innych regionów – mówiły członkinie kapeli.
Jednym z tańców, który można było poznać na warsztatach była ojra. Taniec ten, w okresie międzywojennym, z miasta przywędrował na wieś. Jest, tak jak galopka czy przysiadana, rodzajem polki, znanej nie tylko w północno-wschodniej Polsce, ale też na Litwie i Białorusi. Ma też swoją przyśpiewkę: „Co za taniec ojra, ojra! Gdzie ta dzioucha strojna, strojna”.
– Super muzyka, super zainteresowanie folklorem i tradycyjnymi tańcami. To mi pasuje! – zachwalała pani Agnieszka.
Red. Marta Śliwińska
Fot. Marta Śliwińska/Podlaskie24.pl
Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej