W sobotę 20 lipca ma odbyć się w Białymstoku I Marsz Równości środowisk LGBT. Organizuje go stowarzyszenie Tęczowy Białystok. Stowarzyszenie powstało w ubiegłym roku.
,,To oczywiste, że każda i każdy z nas chce żyć na równych prawach bezwzględnie. Cel i założenie Marszów Równości to nie tylko przeciwdziałanie dyskryminacji ze względu na tożsamość i orientację seksualną, ale też wyraz solidarności z osobami LGBT+ i walka o prawa człowieka, które mamy wszyscy, i o których respektowanie nie powinniśmy musieć walczyć, ale musimy. Chcemy, aby wszyscy także w Białymstoku czuli się jak u siebie i czuli się bezpiecznie.”- mówiła na konferencji Joanna Głuszek ze stowarzyszenia Tęczowy Białystok.
– ,,Stanowczo się nie zgadzam z tym, że Białystok miałby być szczególnym miastem pod względem nietolerancji, homofobii, aktów agresji. Takie rzeczy, niestety dzieją się w całej Polsce. Przeszkadzało mi to, że w Białymstoku nie było marszu równości, nie było takiej przestrzeni, w której osoby LGBT+ mogłyby się spotykać, które miałyby swoją społeczność. Organizując ten marsz wreszcie dajemy sobie szansę na to, żeby wyjść we własnym mieście i żebyśmy mogli być dumni z tego kim jesteśmy” – mówiła na konferencji Anastazja Stasiewicz ze stowarzyszenia Tęczowy Białystok.
Marsze równości odbywają się m.in. w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, Zielonej Górze, Łodzi czy Częstochowie. Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski nie zamierza marszu zakazywać, ale oznajmił , że nie udzieli mu patronatu honorowego.
Tymczasem Marcin Sawicki z partii KORWIN wystąpił na konferencji i zaapelował do prezydenta Truskolaskiego by ten zakazał organizacji marszu z obawy, że jego uczestnicy będą się obnażać. Powołuje się na artykuł 196 Kodeksu Karnego.
,,Chciałbym wyrazić sprzeciw, żeby taki marsz odbywał się w naszym mieście Białymstoku. Organizatorzy podobnych marszy w Gdańsku, czy Warszawie udowodnili, że nie są w stanie zapanować nad uczestnikami tego marszu. Nie chodzi o kwestie ideologiczne, chodzi o przestrzeganie prawa. Kodeks wykroczeń wskazuje , że jeżeli ktoś się obnaża i ktoś sieje zgorszenie w miejscu publicznym powinien być automatycznie karany.”-mówił na poniedziałkowej konferencji Marcin Sawicki
,,Polska to państwo katolickie, gdzie katolicy są większością a dodatkowo jeszcze w Białymstoku mamy prawosławnych. Wszyscy jesteśmy chrześcijanami wyznajemy te same zasady. A na takich paradach nie ma tolerancji dla osób wierzących.(…)Prezydent powinien przestać lawirować i stanowczo podjąć decyzję „- przekonywał na konferencji Marcin Sawicki z partii KORWIN.
Marcin Sawicki skierował w tej sprawie pismo do Prezydenta Miasta Tadeusza Truskolaskiego. Przestrzega w nim, że w Białymstoku podczas marszu może dojść do zamieszek.
Red. OKO
Fot. Tęczowy Białystok/Facebook
