Od czwartku 26.09 rozpoczęła się gruntowna przebudowa mostu w Bronowie. Kultowy, bo znany z wielu filmów drewniany most po remoncie drewniany już nie będzie.
Most miał klimat.Wielu ludzi przyjeżdżało i pytali gdzie jest ten most, chcieli zobaczyć ten słynny most. Niestety świat idzie do przodu.Co roku trzeba było go naprawiać – mówi Agnieszka Rogalska z Bronowa.
Niestety most straci swój walor turystyczny, nie będzie już tych elementów drewnianych, aczkolwiek funkcjonalnie będzie lepiej – przekonuje Artur Szulc wójt Wizny.
38-letni most został całkowicie zamknięty dla użytkowników aż do zakończenia remontu, które planowane jest na koniec lutego.
Drewniany most w Bronowie nad Narwią to jedna z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji turystycznych Podlasia. Tu kręcono sceny z takich kultowych polskich filmów jak „Wołyń” oraz „Konopielka”.
Wchodzi nowa era. Deskę wyparł podkład bitumiczny. Most powstał w 86 roku. Wcześniej były dwa promy. Jeden wioskowy a drugi prywatny. Kolejki stały tam na górkach wozów z koniami. Nieraz z tej góry jak zjeżdżali z sianem konie nie wyhamowywały i wpadały do wody. Dużo gości było na otwarciu tego mostu. Przecięli wstęgę i kto miał ciągnik, z flagą przejeżdżał przez ten most – wspomina Jarosław Rogalski, który wówczas 14-latek oglądał otwarcie mostu zbudowanego przez wojsko.
Koszt remontu to ponad 6 mln zł.
Drewnianą konstrukcję zastąpi nowoczesny pomost kompozytowy o zwiększonej nośności z 10 do 15 ton. Mot będzie umocniony i poszerzony. Na moście zainstalowany zostanie monitoring i oświetlenie zasilane energią odnawialną.
Red. Małgorzata Kotarska -Ołdakowska
Fot. Małgorzata Kotarska-Ołdakowska Podlaskie24