W niedzielę, 7 grudnia, Jagiellonia Białystok zmierzyła się na wyjeździe z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza w meczu, który zakończył się porażką białostockiego zespołu 2:1. Mimo ambitnej postawy i wielu dobrych momentów, drużyna z Białegostoku nie była w stanie zdobyć punktów.
Przebieg Spotkania
Dobry Start Jagiellonii
Mecz rozpoczął się obiecująco dla Jagiellonii. Już w pierwszych minutach Alex Pozo zagrał do Jesusa Imaza, który oddał groźny strzał, jednak bramkarz gospodarzy wykazał się znakomitą interwencją. Mimo wyższego posiadania piłki, to Bruk-Bet był bardziej efektywny w ofensywie.
Kluczowe Momenty
W 25. minucie, po dośrodkowaniu Damiana Hilbrychta, Dawid Drachal niefortunnie przedłużył piłkę, co skutkowało golem dla gospodarzy. Jagiellonia nie załamała się i w 40. minucie wyrównała dzięki główce Bernardo Vitala po rzucie rożnym Bartłomieja Wdowika.
Oba zespoły schodziły na przerwę z wynikiem 1:1.
Druga Połowa
Po przerwie Jagiellonia kontynuowała ofensywne działania, jednak nie potrafiła zamienić przewagi optycznej na konkretne sytuacje. W 77. minucie, po kontrataku, Kamil Zapolnik strzelił drugiego gola dla Termaliki, co okazało się decydujące.Walka do Końca
Pomimo prób wyrównania, Jagiellonia nie zdołała zdobyć drugiej bramki. Ostatecznie, mecz zakończył się wynikiem 2:1 na korzyść Bruk-Betu, a „Słoniki” zgarnęły komplet punktów.
Podsumowanie
Mecz z Bruk-Betem pokazał, że Jagiellonia ma potencjał, ale musi pracować nad skutecznością w ofensywie i koncentracją w kluczowych momentach. Porażka w Niecieczy to cenny sygnał do dalszej pracy przed kolejnymi spotkaniami.
Red. OKO
Fot. Jagiellonia X

