Ekstraklasa piłkarska. Białostocki stadion miejski z nazwą Chorten Arena

Chorten Arena – taką nazwę nosi od środy stadion miejski w Białymstoku

Sponsor tytularny to polska grupa sklepów spożywczych Chorten, zawiązana przed laty przez przedsiębiorców z województwa podlaskiego. Umowa jest 5-letnia, jej wartość sięga 4 mln zł.

Stadion miejski w Białymstoku oddano do użytku w październiku 2014 roku. Na tym stadionie swoje mecze rozgrywają piłkarze aktualnego mistrza Polski Jagiellonii Białystok. Chorten jest też jednym z głównych sponsorów tego klubu.

Stadion, na którym oprócz meczów piłkarskich mogą być organizowane m.in. koncerty, konferencje i kongresy, ma też patrona – jest nim 42. Pułk Piechoty. Gdy pułk przed wojną stacjonował w mieście, jego żołnierze założyli drużynę, która dała początek klubowi sportowemu Jagiellonia.

W przeszłości poszukiwany był już sponsor tytularny dla tego obiektu, ale bez skutku. W 2015 roku ogłoszony został nawet przetarg, negocjowano z dwoma zainteresowanymi firmami, ale ostatecznie postępowanie zostało unieważnione.

Prezes spółki Stadion Miejski w Białymstoku Cezary Mielko podkreślał, że sponsorem tytularnym został regionalny biznes, obecnie działający już w skali ogólnopolskiej.

„Firma, która stawia na rozwój a my również, jako spółka publiczna, realizująca zadania własne na rzecz gminy Białystok w zakresie sportu i kultury, stawiamy na rozwój” – mówił.

„Stadiony od starożytności zawsze miały pewien symbol. Symbol to dobra energia, która jest zgromadzona na dole i się rozchodzi poprzez sport i inspiruje nas cały czas do różnych zadań, wyzwań” – powiedział prezes Grupy Chorten Krzysztof Pakuła.

Przypomniał, że firma od lat współpracuje z miejskim stadionem w Białymstoku, m.in. tam organizowane były pierwsze edycje jej targów spożywczych, również mecze o charakterze charytatywnym. Zwrócił też uwagę, że nazwa stadionu będzie zwiększała zaufanie do marki w kraju; grupa Chorten ma obecnie placówki w całej Polsce.

Podpisana w środę umowa jest 5-letnia, jej wartość to nieco ponad 4 mln zł netto.

Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski przyznał, że znalezienie sponsora tytularnego stadionu to długo oczekiwany moment; przypomniał, że w przeszłości rozmowy z potencjalnymi sponsorami nie zakończyły się podpisaniem umowy.

„Można powiedzieć, że sukces rodzi sukces. Mamy Jagiellonię, która jest mistrzem Polski, na stadion (…) przychodzi coraz więcej ludzi i mamy nazwę stadionu” – mówił.

Wyraził nadzieję, że – ponieważ piłka nożna jest bardzo popularna – również sponsor odniesie sukces.

„Przedsiębiorcy nie wydają pieniędzy, przedsiębiorcy je inwestują i ta inwestycja po prostu powinna mieć odpowiednią stopę zwrotu” – dodał Truskolaski.(PAP)