Okazuje się, że strażacy potrafią nie tylko obsługiwać się sprzętem pożarniczym ale również potrafią szyć na maszynie! W niedzielę 5 kwietnia druhowie z OSP KSRG Kulesze Kościelne zorganizowali się aby uszyć maski ochronne na własne potrzeby. A całą akcję opisali… wierszem!
Masek dla chorych mało na świecie,
zatem strażacy z Kulesz (nie wiecie)
wzięli się szczerze dziś do roboty,
do szycia masek mają ochoty.
Dostali wcześniej maski od władzy,
do akcji jechać byli w nich radzi.
Dostali trochę od pań co szyły,
ale niestety już się skończyły.
Dlatego w ręce swe sprawę wzięli,
bawełnę we dwóch równiutko cięli.
Następny składał jak umiał przecie
bo pierwsze maski szyli jak wiecie.
Potem maszyny poszły w robotę,
szyli równiutko aby je potem
włożyć na twarze by chronić zdrowie,
to wyczyn piękny niech każdy powie.
Sami zdziwieni jak szła robota
nie poszła w marne chłopców ochota.
I się nam w głowach nawet nie mieści,
że uszyliśmy ich ze trzydzieści.
Po pracy mieli dobre nastroje.
będziemy mieli do akcji swoje,
a jeśli będzie potrzeba wreszcie
znów usiądziemy by uszyć jeszcze.
~Jan Dmochowski
??Strażacy potrafią nie tylko obsługiwać się sprzętem pożarniczym ale również potrafią szyć na maszynie…#szyjemymaseczki #strażpożarna
Gepostet von OSP KSRG Kulesze Kościelne am Dienstag, 7. April 2020
Red. Marta Śliwińska
Fot. OSP Kulesze Kościelne
OSP Kulesze Kościelne