Osoby, które spodziewają się, że w wyborczą niedzielę mogą trafić do szpitala, aby oddać głos powinny pobrać wcześniej zaświadczenie o prawie do głosowania
Jeśli wyborca trafi do szpitala w dniu wyborów i nie będzie miał zaświadczenia, nie będzie mógł oddać głosu w utworzonym tam tzw. odrębnym obwodzie głosowania.
Pobyt w szpitalu nie oznacza, że wyborca będzie musiał zrezygnować z udziału w wyborach. W zdecydowanej większości szpitali w kraju zostały utworzone tzw. odrębne obwody głosowania.
Jeśli wyborca trafi do szpitala najpóźniej dzień przed wyborami, komisja wyborcza dopisze go do spisu wyborców. Jednocześnie zostanie on z urzędu skreślony ze spisu w miejscu stałego zamieszkania.
Inaczej jest w przypadku osoby, która trafi do szpitala w dniu wyborów.
Wtedy komisja nie będzie mieć możliwości sprawdzenia, czy dana osoba nie oddała już głosu i nie będzie mogła dopisać wyborcy do spisu.
Z kolei osoby, które wiedzą, że w każdej chwili mogą znaleźć się w szpitalu – m.in. kobiety w ciąży czy pacjenci z chorobami przewlekłymi – chcąc zabezpieczyć swoje prawo do głosowania, mogą pobrać wcześniej zaświadczenie o prawie do głosowania.
Wniosek – z własnoręcznym podpisem – o wydanie zaświadczenia o prawie do głosowania można złożyć w dowolnie wybranym urzędzie gminy do czwartku, 12 października. Zaświadczenie można odebrać osobiście albo przez upoważnioną pisemnie osobę. (PAP)
Red. M.L.
Fot. PAP/Leszek Szymański
PAP Regiony