Białystok. 31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

„Żyj zdrowo w zdrowym świecie” – pod takim hasłem w niedzielę (29.01) gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. W tym roku zbiórka organizowana jest na sprzęt medyczny do diagnostyki sepsy

Siedzibą białostockiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest Centrum Aktywności Społecznej przy ul. Św. Rocha. Główne wydarzenia mają natomiast miejsce w sercu Białegostoku.

– W miasto wyruszyło 300 wolontariuszy. Są dwa terminale płatnicze, tak więc jesteśmy, i gramy w szczytnym celu – mówi Natalia Stieszenko, szefowa białostockiego sztabu WOŚP. – W tym roku gramy, żeby wygrać z sepsą. To jest bardzo ważne. Gramy dla małych i dużych, bez ograniczeń wiekowych. Jesteśmy tutaj wszyscy dla wszystkich, i mamy nadzieję, że tak będzie zawsze – dodaje Natalia.

Sepsa może dotknąć każdego, zarówno dzieci jak i osoby dorosłe

Może ją wywołać wszystko: bakterie, wirusy, grzyby, stres, nadmierny wysiłek czy wycieńczenie organizmu. Niemal każda, nawet z pozoru niegroźna infekcja może spowodować rozwój sepsy. Postępuje bardzo szybko, i w ciągu zaledwie kilku godzin może spowodować śmierć.

Ale sepsa, podobnie jak zawał serca czy udar mózgu, ma swoją „złotą godzinę”.

Im szybciej zdiagnozowana, tym większe szanse chorego na przeżycie. Według badań, na jakie powołuje się Światowa Organizacja Zdrowia, każde opóźnienie rozpoznania sepsy, i podania skutecznego leku o godzinę zwiększa ryzyko zgonu o 8 procent.

Jeśli nie wiemy, co jest przyczyną zakażenia, to nie wiemy, jak leczyć. Nim poznamy konkretny patogen, mija dużo cennego czasu. Dlatego kluczowa jest tu szybka diagnostyka – tłumaczył w TVN24 prof. Waldemar Goździk, ordynator OIOM USK we Wrocławiu.

Dlatego Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy – na podstawie ankiet przeprowadzonych w 80 ośrodkach badawczych w Polsce – wytypowała sprzęt, który radykalnie skróci czas diagnostyki, a którego w laboratoriach po prostu brakuje.

Włączając się w akcję WOŚP każdy może dorzucić cegiełkę do zakupu potrzebnego sprzętu. Wolontariuszy można spotkać w galeriach, oraz w centrum Białegostoku

Po raz szósty jestem wolontariuszką WOŚP, bo warto czynić dobro – mówi Weronika. – Mieszkańcy Białegostoku chętnie wrzucają pieniądze na szczytny cel. Ten sprzęt zakupiony przez WOŚP naprawdę się przydaje. To wszystko jest dla nas: dla dzieci, dla dorosłych, dla każdego  – dodaje wolontariuszka.

Uważam, że taka akcja jest potrzebna – mówi Bartłomiej, który towarzyszył dziewczynie podczas zbiórki pieniędzy. – Dużo materiału medycznego zostało zakupione dzięki WOŚP. Z pierwszej ręki wiem, bo mojej dziewczyny kuzyn był niedawno w szpitalu, i został użyty właśnie sprzęt zakupiony przez WOŚP, żeby go wyleczyć. Dlatego zachęcam do udziału w zbiórce, bo to nie idzie do kieszeni, tylko ogólnie dla dobrej sprawy – dodaje nasz rozmówca.

O 15:00 na Rynku Kościuszki rozpoczął się koncert wielu zespołów. Są też stoiska z kulinariami, wystawa samochodów oraz mobilne punkty poboru krwi RCKiK w Białymstoku.

Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy wsparły też podlaskie morsy

Podlaski Klub Morsów zorganizował wiele atrakcji – nie tylko zimną wodę do kąpieli, ale też smaczne potrawy.

– Każdy kto chce może spróbować dzisiaj z nami wejść do tej wody – mówi Przemysław Remisiewicz, prezes Podlaskiego Klubu Morsów. – Dlaczego włączyliśmy się do akcji WOŚP? Miasto Wasilków odezwało się do nas, i szybki impuls czy chcemy. My zawsze chcemy, my chcemy pomagać, chcemy pokazywać się, bo to jest nasz cel, do tego dążymy – dodaje Przemysław Remisiewicz.

Red. Monika Lenczewska

Fot. Monika Lenczewska/Podlaskie24.pl

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy