67-letnia mieszkanka gminy Supraśl padła ofiarą oszusta podającego się za policjanta. Mężczyzna zadzwonił do niej pod pozorem zabezpieczenia środków finansowych przed atakiem hakerskim. Kobieta przelała pieniądze na wskazane konto. W ten sposób straciła ponad 40 tysięcy złotych.
Wczoraj tuż przed południem do 67-letniej mieszkanki gminy Supraśl zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Rozmówca poinformował seniorkę, że pieniądze na jej koncie są zagrożone z powodu ataku hakerskiego. Oszust polecił kobiecie, aby ta podała mu swój login i hasło do konta. Mężczyzna z kolei miał przelać pieniądze na bezpieczne konto. Niestety seniorka uwierzyła w historię oszusta, podała dane do logowania, i w efekcie straciła ponad 40 tysięcy złotych.
Uwaga‼️ Oszuści próbują oszukać też mieszkańców Białegostoku
Na telefon seniora zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Poinformował, że z jego konta zostały wypłacone pieniądze. Po chwili zadzwonił drugi mężczyzna podający się tym razem za policjanta. Wypytywał seniora jaki model telefonu posiada i czy może wejść w aplikację, która została mu przesłana. Na szczęście senior zorientował się ze dzwoni do niego oszust, rozłączył się i powiadomił policjantów.
NIE POZWÓL, ABY KTOŚ Z TWOICH BLISKICH PADŁ OFIARĄ OSZUSTA!
PAMIĘTAJ!
Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy i nigdy nie dzwoni z takim żądaniem.
Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie żądają pieniędzy za prowadzone czynności, ani też nie pośredniczą w przekazywaniu gotówki.
Policja nigdy nie informuje telefonicznie o prowadzonych działaniach! Jeżeli odebrałeś taki telefon bądź pewien, że dzwoni oszust.
Nigdy w takich sytuacjach nie przekazuj pieniędzy, nie podpisuj dokumentów, nie zakładaj kont w banku, nie zaciągaj żadnych pożyczek czy kredytów. Nie przekazuj nikomu swoich danych osobowych, pin-ów, czy loginów i haseł.
Po takiej rozmowie natychmiast zadzwoń na numer alarmowy 112 i poinformuj o zagrożeniach.
Red. M.L.
Fot. Pixabay
Podlaska Policja