Hajnówka. Policjanci pomogli mężczyźnie, który zasłabł na chodniku
Hajnowscy policjanci udzielili pomocy mężczyźnie leżącemu na chodniku. Okazało się, że 48-latek choruje na cukrzycę i stracił przytomność. Na karetkę trzeba było długo czekać, więc policjanci sami zawieźli mężczyznę do szpitala. Dzięki temu mężczyzna w porę trafił pod opiekę lekarzy.
Policjant w rejonie parku miejskiego zauważył mężczyznę leżącego na chodniku. Funkcjonariusz natychmiast zainteresował się co się stało.
Okazało się, że 48-latek oddycha, ale kontakt z nim jest utrudniony. Po chwili na miejsce przyjechali kolejni policjanci, którzy okryli mężczyznę kocem termicznym.
Mieszkaniec Hajnówki bełkotliwą mową i gestem poinformował policjantów, że choruje na cukrzycę. Poprosił mundurowych o coś słodkiego. Wtedy jeden z policjantów pobiegł do pobliskiego sklepu i kupił czekoladę. Z uwagi na dłuższy czas oczekiwania na przyjazd załogi karetki pogotowia policjanci przenieśli mężczyznę do radiowozu i przewieźli do szpitala.
Mieszkaniec Hajnówki w porę trafił pod opiekę lekarzy. W szpitalu podziękował policjantom za okazaną pomoc.
Policja apeluje o reagowanie na osoby potrzebujące. Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza teraz, w okresie zimowym, mogą potrzebować naszej pomocy. Wystarczy jeden telefon na numer alarmowy 112, by uratować komuś życie.
Red. OKO
Fot. KPP Hajnówka
Podlaska Policja