Najbiedniejsi, ale najbardziej zaradni- tak mówią o sobie włodarze powiatu Monieckiego, który okazał się jednym z najbiedniejszych w Polsce. To odpowiedź Starostwa Powiatowego w Mońkach na raport Ministerstwa Finansów o dochodach jednostek samorządowych.
Według niego średnia wpływu z podatków to 120,38 na osobę. Biedniejszy jest jedynie powiat kazimierski z dochodem 119,26. To dużo poniżej ogólnopolskiej średniej, która wynosi 312,32 zł na osobę. Przyczyn tak niskich wpływów starostwo upatruje w położeniu geograficznym:
„Nikt nie zdefraudował majątku powiatu, tylko wpływy z subwencji i dotacji z budżetu państwa oraz lokalnych podatków od firm, instytucji, i niewielkiej ilości mieszkańców powiatu zajętego w dużej mierze przez Park Narodowy, a w pozostałej części typowo rolniczego, są zdecydowanie za małe aby związać koniec z końcem.” czytamy na fejsbukowej stronie Starostwa Powiatowego w Mońkach.
Pozostałymi przyczynami pustki w kasie powiatu mają być pandemiczny lockdown oraz inflacja. „Aktualny wzrost cen i usług, przy jednoczesnym spadku wpływów z podatków sprawił, że brakuje dosłownie na wszystko: paliwo, żwir, asfalt, prąd i inne media.
Wymaga to od nas, tak jak w każdym gospodarstwie domowym, dotkniętym serią podwyżek racjonalnego planowania realizacji zadań” To że brakuje pieniędzy na asfalt widać gołym okiem. Tak wygląda jedna z dróg powiatowych wiodąca do jednej z mniejszych miejscowości w powiecie monieckim.
Niestety nie jest to widok odosobniony, większość dróg w powiecie wygląda podobnie. Dziury są zalepiane, ale to tymczasowe rozwiązanie. Co chwila powstają nowe.
Red. RE/OKO
Fot. Podlaskie24.pl/ Starostwo Powiatowe w Mońkach.
Starostwo Powiatowe w Mońkach.