Przedświąteczne kolędowanie pod balkonami białostoczan z Kapelą Batareja

Ubierzcie się ciepło… uchylcie okna, wyjdźcie na balkony. Wspólne śpiewanie mile widziane… balkonowe tańce na rozgrzewkę i dotlenienie również – zachęcali jeszcze kilka dni temu członkowie Kapeli Batareja. W niedzielę – na pohybel wszelkim smutkom – przybyli z dobrą nowiną i radosną muzyką na dwa białostockie osiedla – Nowie Miasto i Piaski – by wspólnie z mieszkańcami, mimo pandemii, wyśpiewać szczęście płynące ze zbliżających się świąt Bożego Narodzenia.

Mamy granie przedświąteczne i możliwe, że będzie takich wydarzeń jeszcze więcej, bo tak naprawdę okres śpiewania kolęd oficjalnie rozpoczyna się wraz ze świętami Bożego Narodzenia. My zaczynamy przedświątecznie, aby zrobić apetyt w niekonwencjonalny sposób. Kontynuujemy takie nasze „bycie” z mieszkańcami, z sąsiadami w zupełnie inny sposób niż za pośrednictwem Internetu – mówi Mateusz Tymura z Kapeli Batareja.

Mamy kilka kolęd, które są mało popularne, ale są zakorzenione w tradycji ludowej – są piękne, ogrywane na instrumentach tradycyjnych. Chcieliśmy się podzielić tym bogactwem. Kolęd, kantyczek jest całe mnóstwo. Każdy region miał często charakterystyczne dla siebie utwory i kiedyś ludzie je znali, a teraz znamy kilka kolęd i nasza tradycja ubożeje. Fajnie jest więc zobaczyć ją w pełniejszym, szerszym kontekście – zauważa artysta.

Punktualnie o 14.00 świąteczne pieśni rozbrzmiały pośród bloków przy ul. Zachodniej na osiedlu Nowe Miasto. Mieszkańcy nie kryli swojej radości, ale i zaskoczenia. Niektórzy towarzyszyli artystom w muzycznym korowodzie, inni – słuchali koncertu wyglądając przez okna swoich mieszkań lub balkonów.

Bardzo mi się podoba. Nie ma to jak potańczyć pod osiedlowym sklepem do muzyki na żywo. To jest prawdziwy kontakt, żywa muzyka. Tak, jak tancerz tańczy, tak muzyka gra. Tak to już jest w muzyce tradycyjnej, że się tańczy dla kapeli, kapela zaś gra dla tancerzy. Jest porozumienie i ja, jako tancerka, przede wszystkim tańczę do żywej muzyki. W domu, przy wszystkich zajęciach online, to nie to samo – podkreślała pani Anna.

Potrzebowaliśmy takiej fajnej muzyki na osiedlu, bo tak tu cicho było. Dobrze móc usłyszeć kolędy na żywo i zobaczyć, że ludzie tak się do tego przykładają. Miło to obejrzeć, popatrzeć, pochodzić z muzykamipodzieliła się swoimi wrażeniami kilkuletnia Vanessa.

Nigdy się z czymś takim nie spotkałam, ale takie wydarzenia poprawiają humor i scalają nas. Fajna inicjatywa – chwaliła Zuzia.

To nie pierwsze takie muzykowanie pod oknami mieszkańców Białegostoku. 11 listopada, z okazji Święta Niepodległości, Kapela Batareja odwiedziła z muzyką trzy osiedla w naszym mieście.

Mieliśmy bardzo dobre przyjęcie. Dla niektórych to była wielka niespodzianka, niektórzy się wzruszyli. Pewna dziewczyna, która była wówczas na kwarantannie, napisała do nas, że było to dla niej bardzo wzruszające – opowiada Mateusz Tymura.

To jest pierwsza próba takiego grania świątecznego i później, już po Bożym Narodzeniu, będziemy kolędować. Dziś jest wielka premiera grania kolędowego. Mam nadzieję, że umilimy wszystkim niedzielę. Dla nas jest to bardzo ważne, że w czasach, kiedy nie możemy się z państwem spotkać, wychodzimy z instrumentami i gramy akustycznie pod balkonami. Widzowie nie przychodzą, a po prostu są w swoich domach, a jeżeli nas usłyszą, to mogą wyjść na balkon, pomachać do nas – mówi Magdalena Dąbrowska z Kapeli Batareja.

Organizatorem wydarzenia była Fundacja Teatr Latarnia. Zadanie w ramach programu regrantingowego „Aktywni Sąsiedzi 2020” realizowane przez Ośrodek Wspierania Organizacji Pozarządowych – OWOP  ze środków z Budżetu Miasto Białystok.

Red. Marta Śliwińska

Fot. Marta Śliwińska/Podlaskie24.pl

3 1 vote
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy