Nie wolno nam utracić ostrości widzenia i zapomnieć o tym, z którego kierunku przychodzi największe zagrożenie dla RP – powiedział w piątek na granicy z Białorusią w Połowcach (Podlaskie) szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera
Spotkał się tam ze służbami i oglądał wzmacniane zabezpieczenia na tej granicy.
Siewiera przypomniał, że pierwsze działania hybrydowe inspirowane przez Rosję i Białoruś na granicy z Białorusią miały miejsce trzy lata temu, gdy zaczęły wykorzystywać migrantów. Jak stwierdził, „jako broń do ataku na granice Rzeczpospolitej, ale również zewnętrzną granicę UE”.
„Klęsk żywiołowych będzie jeszcze wiele na przestrzeni najbliższych dekad; kryzysów, napięć politycznych, sporów, ale ta bariera niech będzie fizycznym dowodem na to, że nie wolno nam utracić ostrości widzenia, nie wolno nam zapomnieć o tym, z którego kierunku przychodzi największe zagrożenie dla RP. Nie wolno nam stracić ostrości widzenia tego właśnie zagrożenia” – podkreślił w piątek Siewiera.
SG podpisała wcześniej umowy na dodatkowe wzmocnienie zarówno stalowej zapory, jak i elektronicznej w dodatkowe kamery i oświetlenie. Te prace trwają.
Siewiera poinformował, że obecnie na 100 km bariery na granicy jest już zamontowany jeden poprzeczny pas zabezpieczeń, a na 70 km dwa pasy. Górny poprzeczny pas znajduje się w połowie wysokości zapory, będzie do niego montowany drut ostrzowy. Drugi pas jest niżej. Oba mają zapobiegać próbom rozginania przęseł w zaporze.
Zaznaczył, że wzmocnienia zostały oparte na doświadczeniach służb służących na granicy. To m.in. podwójna linia poprzecznych belek, które mają uniemożliwić rozginanie przęseł, dodatkowe zwoje concertiny (drutu ostrzowego), zwiększenie obszaru monitoringu również w termowizji i z wykorzystaniem oświetlenia reagującego na ruch. Siewiera dodał, że służby chroniące granicy chwalą te rozwiązania modyfikujące barierę.
„Odcinek 100 km już teraz został wzmocniony jedną poprzeczną belką w taki sposób, by na tym dolnym poziomie uniemożliwić rozginanie lameli bariery. Dwie belki stanowią już teraz instalację obecną na 70 km bariery i oczywiście docelowo na całej długości bariery będą zainstalowane. To nie są jedynie belki poprzeczne, to jest również konstrukcja uniemożliwiająca postawienie stopy nawet w dość solidnym obuwiu przygotowanym do tego, żeby próbować forsować tę barierę” – powiedział Siewiera.
„Poziom przemyślenia i usprawnienia tej bariery jest autorskim rozwiązaniem, które nie jest obecne nigdzie ani w Europie, ani na świecie – według mojej wiedzy – i jest niezwykle skuteczny” – ocenił Siwiera.
W ramach wzmocnienia zabezpieczeń montowane są też kamery dzienno-nocne, oświetlenie z sensorami, które daje możliwość monitoringu sytuacji.
„Po raz pierwszy możecie państwo udokumentować wzmocnienia inżynieryjne, które stanowią skonsumowanie doświadczeń tych trzech lat prób rozginania, forsowania tej bariery na wiele różnych sposobów, wykonywanych również w ostatnich miesiącach” – zwrócił się do dziennikarzy szef BBN.
„Ta bariera, pod którą przez ostatnie lata rozegrało się tak wiele dramatów, staje się nie tylko technicznym umocnieniem, ale staje się też symbolem walki świata Zachodu o odgraniczenie od świata +ruskiego miru+” – zaznaczył Siewiera.
Dodał też, że ta bariera, wraz z projektem Tarcza Wschód, stanowi „dowód ciągłości myśli strategicznej państwa”.
„Właśnie taki, na jakim powinien skupić się każdy rząd i każda władza RP w nadchodzących dekadach” – dodał szef BBN.
Siewiera zaakcentował także, że barierę na granicy z Białorusią, zbudowano za czasów rządu Zjednoczonej Prawicy, a obecny rząd ją modernizuje.
Rzeczniczka Podlaskiego Oddziału SG mjr Katarzyna Zdanowicz powiedziała dziennikarzom, że umocniona bariera sprawdza się, bo nie ma prób przekroczenia granicy w tych miejscach. Podała, że wszystkie prace umocnieniowe na granicy potrwają do końca 2024 r. W 2024 r. było dotąd ponad 27 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy białorusko-polskiej.
Na 186 km granicy z Białorusią stoi – zbudowana w 2022 roku – stalowa zapora o wysokości 5,5 m. Powstała, by chronić granicę po tym, gdy latem w 2021 r. rozpoczął się w tym miejscu sterowany przez reżim na wschodzie kryzys migracyjny. Barierę uzupełnia – działająca na 206 km w Podlaskiem – tzw. bariera elektroniczna, czyli system kamer i czujników.(PAP)
Red. M. L.
Fot. Straż Graniczna
PAP Regiony