Poseł PO Robert Tyszkiewicz złożył do szefa ABW interwencje jak mówi Tyszkiewicz ,,zszokowany” lekturą ostatnich interpelacji poselskich posła Adama Andruszkiewicza.
„Od listopada ubiegłego roku pan poseł Adam Andruszkiewicz złożył 93 interpelacje głównie w zakresie dotyczącym obronności, bezpieczeństwa narodowego, energetyki i polityki zagranicznej. Chciałbym przypomnieć, że pan poseł jest członkiem komisji łączności z Polakami z zagranicą oraz członkiem grupy bilateralnej sympatyków Aleksandra Łukaszenki, zwanej grupą przyjaźni polsko-białoruskiej. W swojej aktywności komisyjnej i poselskiej nie zajmuje się zagadnieniami dotyczącymi bezpieczeństwa” – grzmi szef podlaskiej PO poseł Robert Tyszkiewicz.
– Lektura interpelacji złożonych przez pana posła wygląda jak lista życzeń służb specjalnych Federacji Rosyjskiej – uważa Robert Tyszkiewicz.
Od nominacji pochodzącego z Grajewa młodego podlaskiego posła na wiceministra cyfryzacji przez premiera Mateusza Morawickiego 31.grudnia ubiegłego roku trwa medialna i internetowa burza wokół tej nominacji. Najbardziej atakują Andruszkiewicza PO, KUKIZ 15 ( z list tej partii poseł dostał się do sejmu) i środowiska narodowe skupione wokół Młodzieży Wszechpolskiej.
Zobacz też: Poseł Adam Andruszkiewicz z Grajewa wiceministrem cyfryzacji
To już kolejna interwencja w ABW w sprawie Adama Andruszkiewicza, który tuż przed Nowym Rokiem otrzymał nominację na wiceministra cyfryzacji. Burza zaczęła się od raportu „The Weapo-nization of Culture: Kremlin’s traditional agenda and the export of values to Central Europe”, opublikowanego przez węgierski think-tank Political Capital Institute w 2016 r. W raporcie znalazły się nazwiska polskich polityków, którzy „mogą pozostawać pod wpływem służb Federacji Rosyjskiej”. Wśród wymienionych znalazł się również Adam Andruszkiewicz.
Od nominacji podlaski poseł nie wydał żadnego oświadczenia. Zamieścił na swoich profilach w mediach społecznościowych film wzywający do poparcia go pod hasłem #muremzaAndruszkiewiczem. W filmie tłumaczy, że nagonka na niego to atak za jego działalność polityczną.
Dziś jego białostockie biuro poselskie Adama Andruszkiewicza w było zamknięte. Wiceminister nie odpowiedział też na żadne próby skontaktowania się z nim.
Red.OKO
Zobacz relację filmową: tutaj
