Wybraliśmy się do białostockiego Akcentu ZOO, by odwiedzić misia Grzesia, który kilka dni temu obudził się z zimowego snu
Niedźwiedź brunatny to drapieżny ssak o masywnym ciele (do 2,8 m długości i do 400 kg masy ciała)
Zamieszkuje tajgę oraz puszcze i lesiste tereny górskie Azji, Europy Północnej i Ameryki Północnej. W polskiej części Karpat oraz w Tatrach i Bieszczadach żyje około 100 niedźwiedzi będących reprezentantami ponad ośmiotysięcznej populacji zasiedlającej tereny Czech, Polski, Słowacji, Ukrainy, Rumunii i Serbii.
Na terenie województwa podlaskiego niedźwiedzie żyły w Puszczy Białowieskiej jeszcze w XIX wieku.
Ostatni z nich został zabity w 1879 roku. Później niedźwiedzie brunatne tylko odwiedzały puszczę. W roku 1937 podjęto decyzję o reintrodukcji gatunku (ponowne wprowadzenie na stare miejsca bytowania rodzimych gatunków zwierząt i roślin kiedyś tam żyjących) na obszar Puszczy Białowieskiej. Niestety próba ta zakończyła się niepowodzeniem.
– Na naszym terenie nie ma obecnie dziko żyjących niedźwiedzi mieszkających tu na stałe, ale czasem przechodzą do nas z Białorusi – mówi dr Janusz Kupryjanowicz z Uniwersyteckiego Centrum Przyrodniczego w Białymstoku. – Ale te zwierzęta historycznie występowały w naszym regionie. Potwierdzeniem są choćby znaleziska takie jak kości niedźwiedzi brunatnych. Taką żuchwę znalezioną w Nadleśnictwie Waliły w Puszczy Knyszyńskiej, datowaną na ok. 400 lat, mamy niedługo dostać do naszej kolekcji – dodaje dr Janusz Kupryjanowicz.
W Polsce niedźwiedź brunatny objęty jest ścisłą ochroną.
W Białymstoku niedźwiedzia można zobaczyć w ogrodzie zoologicznym położonym na terenie Parku Konstytucji 3 Maja. Grześ (trochę leniwie) pozował przed naszym obiektywem. Skusił się na jabłka i suszone morele, które przyniosła mu pracownica ZOO. Ale podobno lubi jeść „wszystko”.
ZOBACZ TEŻ: Spotkanie z niedźwiedzicą Jolą w Uniwersyteckim Centrum Przyrodniczym
Red. Monika Lenczewska
Fot. Monika Lenczewska / Podlaskie24.pl