Randkowanie online – unikaj tych błędów, mężczyzno!

Randkowanie online to dobry sposób na poznanie wielu ciekawych kobiet i warto z niego skorzystać. Rozpoczynając swoją przygodę z serwisami randkowymi, wystrzegaj się jednak błędów początkujących!

Nie pytaj: „Dlaczego tu jesteś?”

W randkowaniu online obowiązuje pewien savoir vivre. Jedną z podstawowych zasad dobrego wychowania jest nie zadawanie pytań, dlaczego ktoś zdecydował się na założenie konta. Powodów może być bardzo wiele, od błahych (np. jeszcze jedna możliwość poznania kogoś interesującego) po bardzo delikatne (np. jestem wdową, ale mieszkam z teściową, która uważa, że do końca życia powinnam pozostać w tym stanie). Dlatego w randkowych serwisach po prostu nie pyta się o powody założenia konta.

Drugim „przykazaniem” randkowicza online jest nie zadawanie pytań o to, czy twojej rozmówczyni udało się już kogoś poznać tą drogą. Nie trzeba dodawać, że pójście dalej tym tropem i wypytywanie o dotychczasowe randki jest już daleko idącym wykroczeniem poza serwisowe, niepisane zasady.

Uważaj na testy!

Jedna z kobiet, która założyła konto na serwisie randkowym przedstawiła niedawno w mediach społecznościowych wyniki pewnego prywatnego eksperymentu społecznego. Otóż, po wymianie serii wiadomości z różnymi mężczyznami, zadawała im to samo pytanie: Co byś kupił mi w sklepie z erotycznymi gadżetami na pierwszą randkę? W tym momencie większość panów puszczała wodze swojej męskiej wyobraźni, gdy tymczasem kobieta, po niezbyt wyrafinowanych odpowiedziach, odpowiadała, że miłym prezentem na pierwszej randce mógłby być np. zestaw do kąpieli, który również można nabyć w niemal każdym sklepie z tego rodzaju akcesoriami. Dlatego jeśli spotkasz się z takim testem, zanim odpowiesz, odwiedź dobry sklep, np. klikając w link www.easytoys.pl, i wybierz sól do kąpieli czy świece zapachowe – niezależnie od tego, co podpowiada Ci Twoja wyobraźnia.

Nie wklejaj zdjęć, na których wyglądasz inaczej

Zdjęcie atrakcyjnego modela o regularnych rysach twarzy, gęstych włosach, pięknym uśmiechu i mocno zarysowanej szczęce z pewnością przyciągnie uwagę wielu kobiet. Cóż jednak z tego? Przecież Twoim celem nie jest umówienie się na randkę, a następnie słuchanie wymówek, że bardzo jej przykro, ale właśnie dostała wiadomość, że zmarła jej babcia i musi uciekać.

W myśl zasady, że kłamstwo ma krótkie nogi, lepiej zamieścić w portalu randkowym zdjęcie, które pokazuje, jak wyglądasz naprawdę. Nikt nie mówi o niekorzystaniu z filtrów czy wyborze takiej fotki, na której nie prezentujesz się dobrze. Chodzi o unikanie przesady – bądź sobą, a jeśli wówczas dostaniesz propozycję zawarcia znajomości, możesz być pewien, że po prostu odpowiadasz kobiecie pod względem fizycznym.

Nie licz na szybki sukces – uzbrój się w cierpliwość

Nawet jeśli jesteś mężczyzną atrakcyjnym fizycznie, nie licz na to, że nawiążesz znajomość szybko, kusząc panie swoim zdjęciem. Wiedz, że nie wszystkie serwisy bazują na ocenie atrakcyjności na podstawie zdjęcia. Są również takie, które „parują” partnerów na podstawie rozległych ankiet, które trzeba wypełnić, zanim zacznie się korzystać z serwisu.

Te biorą pod uwagę szereg informacji, np. zainteresowania, charakter, poglądy polityczne i religijne, a nawet odpowiedzi na pytania zadawane przez innych użytkowników aplikacji. Atrakcyjność fizyczna niewiele tu znaczy.