Połamane drzewa, zatarasowane drogi, zerwane linie energetyczne – to skutki wichury, jaka w czwartek (27.06) przeszła przez województwo podlaskie.
W związku ze zniszczeniami powstałymi na skutek silnego wiatru podlascy strażacy wyjeżdżali z interwencjami kilkadziesiąt razy prawie w każdym powiecie w województwie.
Drzewa i niebezpiecznie zwisające na drogę gałęzie usuwali strażacy z OSP Narewka. Interweniowali m.in. w miejscowości Kapitańszczyzna w powiecie hajnowskim. Tego samego dnia gasili też pożar lasu w miejscowości Eliaszuki, oraz pożar traw w Mikłaszewie.
Dużo pracy mieli też strażacy w powiecie wysokomazowieckim, gdzie po południu na DK 66 na wysokości Wyliny Ruś usuwali zalegające na drodze drzewo.
Chwile grozy przeżyli mieszkańcy budynku mieszkalnego we wsi Chmielówka w powiecie sokólskim, gdzie drzewo spadło na dom. Druhowie z OSP Olsza oraz z OSP Domuraty przy pomocy drabin nasadkowych i pilarki motorowej uporali się z niebezpieczeństwem.
Do powalonych konarów na drodze wyjeżdżali strażacy m.in. do miejscowości Rudawki, Żarnowo Drugie, Czarny Las, Wólka, Siderka, Boratyńszczyzna, Zbucz, Kleszczele, Brańsk, Wojny Izdebnik, Bruszewo, Miodusy Wielkie, Krusze Łubnice, Uśnik, Mały Płock i Bukowo Duże.
Drzewo uszkodziło linię energetyczną m.in. w Kolonii Lipsk w powiecie augustowskim. Bez prądu jest obecnie około 500 odbiorców w województwie podlaskim, głównie okolice Gródka i Suwałk.
Red. M.L
Fot. OSP Narewka / OSP Olsza