U pracownika jednego z białostockich przedszkoli wykryto koronawirusa. Z tego powodu 7 osób zostało poddanych kwarantannie. Wszyscy pracownicy placówki (37 osób) przejdą testy na obecność koronawirusa. Budynek przedszkola zostanie poddany ozonowaniu.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, chodzi o Przedszkole Samorządowe nr 14 w Białymstoku.
Zarażona przedszkolanka przygotowywała się do powrotu do pracy.
Przedszkole Samorządowe nr 14 to placówka z językiem białoruskim. Jej główna siedziba mieści się przy al. Piłsudskiego, ale filię ma też przy Szkole Podstawowej nr 15 przy ul. Broniewskiego 1.
Urszula Boublej rzeczniczka prezydenta, potwierdziła- u pracownika jednego z białostockich przedszkoli potwierdzono zakażenie koronawirusem.
Prezydent domaga się badań dla wszystkich pracowników żłobków i przedszkoli
W Białymstoku wznowiło działalność 70% niepublicznych przedszkoli. Nie działają niepubliczne, bo mają działać od 25 maja- taką decyzję podjął Tadeusz Truskolaski.
Teraz kiedy wyszło na jaw zarażenie jednej z przedszkolanek Tadeusz Truskolaski domaga się przebadania wszystkich pracowników żłobków i przedszkoli. Chodzi o badania dla ponad 3 tysięcy osób.
– Jest to niezwykle ważne w sytuacji, gdy 25 maja zaplanowaliśmy uruchomienie miejskich żłobków i przedszkoli – powiedział prezydent Tadeusz Truskolaski. – Bezpieczeństwo dzieci i ich rodziców, a także pracowników tych placówek bezwzględnie wymaga weryfikacji stanu zdrowia opiekunów.
Prezydent wystosował pismo do wojewody.
Tymczasem podczas briefingu wicewojewoda Tomasz Madras tłumaczył, że decyzję o masowych badaniach podejmuje Główny Inspektor Sanitarny i lekarze Sanepidu a nie wojewoda.
Wszyscy pracownicy placówki, w której u jednego z pracowników wykryto koronawirusa przejdą testy. Budynek Miejskiego przedszkola zostanie poddany ozonowaniu, tak aby 25 maja 2020r. placówka mogła bezpiecznie rozpocząć działalność.
Red. M.L.
Fot. Pixabay