Zbliża się Dzień Wszystkich Świętych. W tym roku będzie inny niż poprzednie, a wszystko z powodu rosnącej liczby zakażeń koronawirusem. Niektórzy obawiają się, że będą ograniczenia dotyczące wstępu na cmentarze, dlatego już teraz sprzątają groby bliskich.
Na cmentarzu przy parafii Wszystkich Świętych w Białymstoku spotkani przez nas mieszkańcy mówią, że w związku z pandemią wolą wcześniej odwiedzić groby bliskich.
– Ja już jestem starszą osobą, i z córką postanowiłyśmy dzisiaj odwiedzić [groby – red.], bo to obojętnie kiedy człowiek będzie. Aby pamięć była – mówi pani Izabela. – A teraz jeszcze w takim okresie, jak dużo ludzi się zaraża, umiera, to być jak najdalej – dodaje seniorka.
– Jesteśmy wcześniej ze względu na pandemię, która nas wszystkich dotknęła. Chcemy teraz dokonać takiego obowiązku, w czasie bezpiecznym dla nas – mówi pani Beata.
– Przyszłam wcześniej, żeby oczyścić grób swego męża. Jestem osobą straszą, i chciałam to wcześniej zrobić – wyjaśnia pani Grażyna.
Minister zdrowia, Adam Niedzielski, zaapelował o rozłożenie wizyt na cmentarzach na okres przed dniem Wszystkich Świętych i po nim. Dodał, że nie ma planu zamykania cmentarzy. Jednak każda wizyta na nekropolii musi odbywać się w maseczce.
Do indywidualnego nawiedzania cmentarzy, rozkładania odwiedzin grobów bliskich na całą „Oktawę” uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznych zachęca również metropolita białostocki arcybiskup Tadeusz Wojda.
Red. Monika Lenczewska
Fot. Monika Lenczewska/Podlaskie24.pl