Żubry Białystok wracają do gry o awans.

Dzisiejszy mecz na hali VI LO  musiał być rozegrany, bo Żubry przegrały na wyjeździe. W związku z tym, konieczne było rozegranie trzeciego meczu, który miał rozstrzygnąć kto przejdzie dalej – Żubry Białystok, czy MKS Sokół Międzychód.

Mecz o wszystko

Obawy kibiców białostockiej drużyny zostały rozwiane już w pierwszej kwarcie dzisiejszego spotkania. Od samego początku gospodarze narzucili przeciwnikom swoje tempo. Ich determinację, aby iść dalej w rozgrywkach było widać na każdym kroku. Jeszcze przed pierwszą przerwą Żubry uzyskały ogromną przewagę w punktach. Goście nie byli w stanie wytrzymać tej presji. Gubili się na każdym kroku. Niecelne rzuty osobiste, które normalnie powinny wpadać. Podobnie było z rzutami za trzy. Nic im nie wpadało.

Przewaga Żubrów utrzymywała się mniej więcej na takim samym poziomie przez cały mecz. Koszykarze z Sokoła nie potrafili do nich doskoczyć. Białostoczanie praktycznie ciągle mieli dwa razy więcej punktów od przeciwników.

Na osobną uwagę zasługuje doping kibiców po obu stronach. Nie było wolnego miejsca, aby gdzieś usiąść. Ludzie siadali nawet na parkiecie. Goście nie byli sami. Razem z nimi przyjechali oddani fani, którzy przez cały przebieg meczu nieustannie ich dopingowali. Nie gorsza była białostocka publiczność. Niemal cała sala skandowała nazwę drużyny swoich koszykarzy w rytm uderzeń w bębny.

Ostatecznie Żubry Białystok zmiażdżyły rywali. Nawet dłuższa przerwa między II, a III kwartą nie wybiła z ich rytmu. Tuż przed gwizdkiem kończącym to spotkanie, udało się trafić do kosza za dwa punkty. Tym samym, wynik tego spotkania ustalano na 100:60 dla gospodarzy.

TUR lepszy od ŻUBRA

Lekkie potknięcie Żubrów na wyjeździe w ostatecznym rozcharunku zakończyło się dla nich pozytywnie. W przypadku drugiej drużyny z Podlasia, KKS Tur Basket Bielsk Podlaski obyło się bez takich emocji. Już w drugim z trzech meczy Bielszczanie pokonali swoich przeciwników, AZS UJK Kielce, na wyjeździe (68:81). Dla fana koszykówki z Podlasia jest to nie lada frajda, że obie drużyny wciąż walczą o awans. Jeden wspólny cel, jaki im przyświeca wciąż może zostać zrealizowany.

Red. Michał Krawczeniuk

Fot. Michał Krawczeniuk/MKS Sokół Międzychód

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy