XV Palinocka nad Rospudą

Noc Świętojańska, Noc Kupały, Kupalnocka, Palinocka – nazywana jest różnie, w zależności od regionu. Jednak gdziekolwiek by się nie odbywała, jest niezaprzeczalnym świętem ognia i wody – żywiołów, które w myśl starosłowiańskich wierzeń, posiadają moc oczyszczania. Obrzędy towarzyszące tej najkrótszej nocy w roku miały zapewnić pomyślne plony oraz powodzenie w miłości. Dziś Noc Świętojańska jest doskonałym pretekstem do urządzenia imprez ludowych, a tych w naszym województwie nie brakuje.

Noc Świętojańska (Wigilia św. Jana) to święto obchodzone w nocy z 23 na 24 czerwca. Z tej okazji Gminny Ośrodek Kultury w Raczkach już po raz piętnasty przygotował wydarzenie pod nazwą Palinocka nad Rospudą. Wszystko w klimatycznym otoczeniu ruin Pałacu Paca w Dowspudzie.

W sobotni wieczór okolice pałacu wypełniły się tańcem i muzyką. Na dobry początek SZUSZ, czyli poetyckie teksty zaaranżowane w niebanalny sposób. Po tej dawce muzycznych wrażeń publiczność zachwyciły brzmienia Orkiestry Klezmerskiej Teatru Sejneńskiego. W trakcie imprezy rozstrzygnięto konkurs na najpiękniejszy wianek. Własnoręcznie plecione, przykuwające wzrok doborem kolorów i roślin, małe dzieła były dowodem kunsztu i pomysłowości ich twórczyń.

Kulminacyjnym punktem imprezy był tradycyjny obrzęd wianków w wykonaniu Koła Młodych Przyjaciół Ziemi Raczkowskiej. Jak na prawdziwą Noc Świętojańską przystało, nie zabrakło także pokazów tańca z ogniem.

Święto urodzaju, płodności, radości i miłości

Na Podlasiu najczęściej Noc Świętojańską nazywa się Palinocką lub Kupalnocką. Pierwsze określenie nawiązuje do zwyczaju palenia ognisk, drugie – wywodzi się od ruskiego słowa Kupała, oznaczającego święto wigilii św. Jana i rzekome bóstwo Słowian wschodnich.

Według średniowiecznych źródeł, to właśnie podczas Kupały po raz pierwszy w roku kąpano się, skakano przez ogień, palono lub topiono słomianą kukłę. Do nocy świętojańskiej istniał rytualny zakaz kąpana się, co mogło wynikać z obawy przed demonami drzemiącymi w wodzie.

Palinocka na Podlasiu kojarzyła się ze zwyczajem palenia ognisk. Ogień posiadał przede wszystkim moc oczyszczającą, a przeskakując nad ogniskiem niejako poddawano się magicznemu działaniu płomieni.

Ogniska rozpalano poza wsią – zazwyczaj na wzniesieniu, na skraju lasu lub pastwiska. Zawsze jednak w pobliżu stawu lub strumienia czy rzeki. W świętojańskich ogniskach palono tylko „żywe drewno”, czyli ścięte w tym samym dniu. W zabawie wokół ognia uczestniczyli zarówno młodzi, którzy skakali ponad nim i śpiewali pieśni, jak i starsi, którzy obserwowali popisy młodego pokolenia. Jedną z najpopularniejszych pieśń była ta o dziewczynie, która zgubiła uwite przez siebie wianki. Imprezie towarzyszyła biesiada.

Palenie świętojańskich ognisk miało też związek z wierzeniami agrarnymi – uważano, że swoim blaskiem chronią pola narażone podczas tej nocy na działanie złych duchów.

Wiła wianki…

Wigilia św. Jana to również zwyczaj puszczania na wodę przez panny wianków witych z różnych ziół. Po jego puszczeniu pilnie patrzono, a jakim kierunku popłynie, bo miało to wskazać kierunek, z którego przybędzie przyszły mąż.

Do wianków mocowano czasami świeczki – wtedy obserwowano, jak pali się płomień. Pomyślną wróżbą było, jeśli nie zgasł. W innym wypadku panna oczekiwała nieszczęśliwych wydarzeń, m.in. staropanieństwa.

Powszechnie znanym zwyczajem było wyławianie wianków z wody przez kawalerów, którzy pilnie obserwowali panny puszczające wianki. Wyłowienie wianka dawało kawalerowi prawo zabawy z tą, która go uwiła i wrzuciła do wody. Bardzo złym znakiem było zatonięcie wianka – wtedy przewidywano nawet szybką śmierć panny, która go wykonała.

Dziś Noc Świętojańska jest doskonałym pretekstem do organizacji imprez ludowych. Zachowywanie tradycji tego święta jest ważnym elementem poszukiwania tożsamości kulturowej ludzi oraz dbaniem o dziedzictwo, które pozostawili nam przodkowie. Organizowane na terenie województwa podlaskiego uroczystości Nocy Świętojańskiej są doskonałym miejscem i czasem na zaprezentowanie podlaskiej sztuki ludowej (tańców, muzyki), rękodzieła i specjałów kuchni regionalnej. Klimat sobótki jest zachowywany poprzez widowiska obrzędowe, a także organizowane konkursy poszukiwania kwiatu paproci.

Red. Marta Śliwińska

Fot. Marta Śliwińska/Podlaskie24.pl

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy