Od kilku dni rolnicy informują nas o telefonach, jakie dostają od osób przedstawiających się jako pracownicy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Sprawdzamy czy to rzeczywiście dzwoni ARiMR i pyta o zboża.
– Dzwonił do mnie ktoś, kto przedstawił się jako pracownik agencji. Pytania były o zboże. Czy mam, miałem kłopot z jego sprzedażą? Potwierdziłem, że rzeczywiście jest problem ze sprzedażą – informuje nas rolnik z okolic Bielska.
Telefony to akcja ministerstwo rolnictwa
Udział w ankiecie jest dobrowolny. Każdy, kto nie chce informować o ilości zbóż w swoim gospodarstwie i sytuacji może, ale nie musi tego robić – wynika z naszych ustaleń.
– Na najbliższej Radzie Ministrów Rolnictwa UE, która odbędzie się 30 stycznia w Brukseli, wicepremier Henryk Kowalczyk będzie stawiał sprawę dotyczącą eksportu zboża i innych produktów rolnych z Ukrainy.
By mieć pełną wiedzę odnośnie zasobów zbóż, które są w Polsce, ARiMR wykonuje telefony do rolników i zbiera informacje o ilości zmagazynowanego ziarna na poziomie gospodarstw.
Dane te będą przedstawione podczas Rady Ministrów Rolnictwa UE i mają służyć jako argument podczas dyskusji nad propozycjami dotyczącymi tranzytu zbóż z Ukrainy – wyjaśnia Małgorzata Książyk, rzecznik prasowy MRiRW.
Red. OKO
Fot. Podlaskie24.pl archiwum
ARiMR