Pijany jechał niesprawnym ciągnikiem i doprowadził do kolizji – takie zdarzenie miało miejsce w powiecie wysokomazowieckim.
Policjanci, przybywając na miejsce zdarzenia, od razu ustalili, że kolizja między ciągnikiem marki Ursus a samochodem osobowym marki Ford była wynikiem nieustąpienia pierwszeństwa przez traktorzystę włączającego się do ruchu. Dodatkowo, pojazd rolniczy miał niesprawne światła, co z pewnością przyczyniło się do wypadku.
Na miejscu zastali jedynie 34-letniego kierowcę Forda. Traktorzysta zbiegł, zanim funkcjonariusze dotarli. Policjanci szybko jednak ustalili tożsamość 62-latka i odnaleźli go w jego domu. Mężczyzna, usiłując uniknąć konsekwencji, próbował ukryć się przed mundurowymi… pod kołdrą.
Ustalenie przyczyn ucieczki zajęło tylko chwilę. Badanie trzeźwości wykazało w organizmie mieszkańca powiatu wysokomazowieckiego ponad 2 promile alkoholu. To jednak nie koniec przewinień 62-latka. Okazało się, że ma on również sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Teraz traktorzyście grozi kara nawet do pięciu lat więzienia za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu.
Red. OKO
Fot. KPP Wysokie Mazowieckie
na podst. KPP Wysokie Mazowieckie