Urząd marszałkowski w Białymstoku przeznaczył 1 mln zł z UE na granty, które mają pomóc uczelniom w pracach nad pomysłami badawczymi, by wdrożyć je na rynek
Współpraca biznesu i nauki ma służyć gospodarce – podkreślają władze województwa.
Nabór wniosków rozpocznie się 9 grudnia 2024 r. i potrwa do końca stycznia 2025 r. Na jeden grant można dostać do 100 tys. – poinformowano w czwartek na konferencji prasowej w urzędzie marszałkowskim w Białymstoku.
To pierwszy z kilku planowanych naborów na takie granty. Łącznie na ten cel w programie Fundusze Europejskie dla Podlaskiego 2021-2027 jest ponad 3,4 mln zł. Kolejny nabór jest planowany na maj.
„Chodzi nam o to, żeby te fajne pomysły, które rodzą się w głowach naszych naukowców z województwa podlaskiego, można było wykorzystać praktycznie” – powiedział na konferencji wicemarszałek województwa podlaskiego Marek Malinowski.
Dodał, że chodzi o dobrą współpracę nauki z biznesem, by przekładała się na rozwój gospodarki.
O granty mogą się starać podlaskie uczelnie, instytuty badawcze, spółki celowe. Grant może być przeznaczony na różne działania, które trzeba przeprowadzić w trakcie pracy nad pomysłem, aby przygotować go do wdrożenia: zakup materiałów, koszty wynagrodzeń, ochronę patentową, audyt technologiczny.
Dyrektor departamentu innowacji i przedsiębiorczości w urzędzie marszałkowskim Emilia Malinowska wyjaśniła, że chodzi o „wszelkie koszty związane z weryfikacją pomysłu, który się zrodził w głowach naszych naukowców i weryfikacji, podniesienia go na wyższy poziom gotowości do wdrożenia tak, aby potencjalnie móc już zainteresować chociażby sektor prywatny do wdrożenia danego rozwiązania na rynek”.
Zaznaczyła, że granty są kolejnym działaniem, aby wzmocnić współpracę uczelni i przedsiębiorców. Przypomniała, że dostępne są np. bony na badania dla przedsiębiorców, którzy mogą zlecać badania uczelniom. Uruchamiane granty są tego odwrotnością, bo służą rozwijaniu pomysłów, które są na uczelniach – dodała.
Prorektor ds. rozwoju Politechniki Białostockiej prof. Mirosław Świercz przyznał, że takie granty są uczelniom potrzebne, bo pozwalają na – jak to określił – „dojrzewanie” tych pomysłów. Przypomniał, że w ubiegłych latach był realizowany pilotażowy projekt na rzecz współpracy badawczo-rozwojowej trzech największych białostockich uczelni i biznesu, w ramach którego dofinansowano 20 pomysłów badawczych – m.in ochronę patentową.
Prof. Świercz ocenił, że granty będą przeznaczone na pomysły, które są już raczej zaawansowane – aby np. zdobyć ochronę patentową, uzyskać prototyp urządzenia czy przeprowadzić na nim próby, bo za 100 tys. zł nie da się uzyskać gotowego produktu. „Ale to są bardzo ważne pieniądze, które moim zdaniem (…) pomogą w tym, ażeby zwiększyć potencjał komercjalizacyjny białostockich uczelni” – dodał.(PAP)
Red. M.L
Fot. iStockPhoto
PAP Regiony