O kiczu w miłości i sensu braku – spotkania podczas Targów Książki

Co roku przyciągają coraz większą rzeszę odbiorców.  Miłośników dobrej literatury oraz artystów. Na sobotnie spotkania z pisarzami zabrakło miejsc siedzących ! To wszystko za sprawą charyzmatycznych twórców takich jak prof. Jerzy Bralczyk czy Mariusz Szczygieł.

Pierwsze spotkanie zostało zaplanowane na godz. 11.00, ale już pół godziny wcześniej zaczęło brakować miejsc.  Jak widać na Podlasiu jest wielu, którym kwestia świadomego posługiwania się językiem nie jest obca. Powodem do zaproszenia była najnowsza książka uznanego polskiego językoznawcy prof. Jerzego Bralczyka oraz jego żony psycholożki Lucyny Kirwil pt. „Pokochawszy”. Nie zabrakło radości jak i również tematów poważnych. Bo taka właśnie jest miłość.

Mówienie o miłości często przeradza się w kicz

Język jest tym elementem niezbywalnym. Najważniejsze są rozmowy. Najważniejsze jest mówienie. Rzeczywistość językowa tak dalece jest dla nas istotna. Miłość jest tematem do mówienia. Ma swoje słownictwo. Nie tylko jak się mówi w miłości, ale jak się mówi o miłości– rozpoczął wypowiedź prof. Bralczyk

W czasie rozmowy można było się dowiedzieć dlaczego żona, Pani Lucyna Kirwil zwraca się do męża Bralczyk, a nie Jerzy.  O problematyce współczesnych lajków w mediach społecznościowych oraz o tym kiedy miłość staje się kiczem.

Mówienie o miłości często przetwarza się w kicz bo to nie jest tylko tak, że często powtarzane staje się kiczem. Kiczem staje się to co chce być oryginalne, a staje się powtarzalne– odpowiada na pytanie językoznawca

Nie ma

Jak na Targi Książki przystało nie zabrakło także czytania fragmentów książek przez ich autorów. Podjął się tego zadania uznany reporter, felietonista, a kiedyś prezenter stacji telewizyjnej Polsat Mariusz Szczygieł. Jego ostatnia książka pt. „Nie ma” opowiada o braku. Braku, który nie zawsze musi być przyczyną żalu, ale początkiem wolności i nowego, lepszego życia.  Zbiór utworów stanowi refleksje także o śmierci.

Jestem pewnym przypadkiem we wszechświecie. Wiem dokąd zmierzam. Zmierzam prosto do śmierci ,ale staram się zmierzać do niej dobrą drogą. Można gdzieś podejrzeć jak z tego „ nie ma” dojść do „ma”. Jak w tym znaleźć wartość.- mówi Mariusz Szczygieł.

Reporter podzielił się również tajnikami swojej codziennej pracy.

Największym darem od moich rozmówców jest zaskoczenie. W tym zawodzie jest fajne to, że spodziewasz się czegoś bardzo określonego, a dostajesz coś zupełnie innego . Najczęściej o wiele więcej niż się spodziewamy. Ta nieoczywistość jest najwspanialsza. Dlatego nigdy na materiał nie jadę z tezą, ale hipotezą.-  dodaje felietonista.

A co ze spotkania z czytelnikami wyniósł sam autor? To, że od teraz zaprzestanie używania określenia „psychofan”, a zamieni je „radykalny sympatyk”.

W trakcie wydarzenia ogromną popularnością cieszyły się pozycję książkowe oferowane przez liczne wydawnictwa. Wśród nich obecna była literatura dla dorosłych jak i dzieci.

Przyjdź na Międzynarodowe Targi Książki w Białymstoku !

 

Red. Laura Maksimowicz

Fot. Laura Maksimowicz

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy