W lipcowym Ogrodzie Branickich - fotorelacja

Ogród Branickich w Białymstoku to wyjątkowe miejsce, które chętnie odwiedzają mieszkańcy miasta i turyści

Jest jednym z najlepiej zachowanych barokowych założeń ogrodowych w Europie. Od wielu lat trwają w nim prace rewaloryzacyjne. Salon ogrodowy zdobi obecnie 50 wolno stojących rzeźb. Niemal jedna trzecia z nich, stojących w alei głównej salonu, jest wpisanych do rejestru zabytków ruchomych województwa podlaskiego. Symbolicznym dopełnieniem tych rzeźb jest polichromowany i złocony wystrój Pawilonu pod Orłem.

Na terenie salonu Ogrodu Branickich ustawione są również drewniane donice w kształcie okrągłych kubłów z drewna dębowego z żelaznymi obręczami. Są pomalowane w białe-czerwone pionowe paski, wykonane na podstawie zaleceń konserwatorskich Podlaskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Donice pokryte są polichromią w pionowe pasy biało-czerwone

Są pomalowane w białe-czerwone pionowe paski, wykonane na podstawie zaleceń konserwatorskich Podlaskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Takie zestawienie kolorów wzbudziło spore kontrowersje u niektórych zwiedzających salon Ogrodu Branickich. Jednak dobór kolorów nie jest przypadkowy. Takie były barwy herbu rodu Branickich.

„Właściciele barokowych rezydencji lubili odważne zestawienia kolorów, które często nawiązywały do kolorów herbowych właściciela miejscowości, pałacu czy parku” – czytamy na stronie WUOZ w Białymstoku.

Białostocki Ogród Branickich uważany jest za jeden z najważniejszych i najlepiej rewaloryzowanych ogrodów barokowych w Polsce. Stąd też podejmowanie związanych z nim decyzji wiąże się ze szczególną odpowiedzialnością. Konserwatorzy i historycy sztuki są zgodni, że ogrodowi należy przywrócić wygląd z czasów jego największej świetności – w kształcie zamierzonym i zrealizowanym w XVIII wieku przez Jana Klemensa Branickiego.

Ogród Branickich udostępniany jest nieodpłatnie wszystkim zwiedzającym z nadzieją, że będą oni odpowiedzialnie i rozważnie z niego korzystać.