Jagiellonia wygrała z Zagłębiem Lubin i objęła prowadzenie w tabeli.
⏱️ 90' To się nie kończy 💪. To leci dalej 💛❤️. Warto było nieco zmoknąć 😉. Brawo Jaga❗️#TwierdzaBiałystok
________________________@wojpodlaskie | @WBialystok | #JAGZAG 3:0— Mistrz Polski 💛❤️ (@Jagiellonia1920) October 20, 2023
Kibice Jagiellonii Białystok nadzieję na szybkiego gola mieli już w 3. minucie. W polu karnym rywali po kontakcie z przeciwnikiem upadł jeden z graczy żółto-czerwonych. Sędzia Bartosz Frankowski od razy wskazał na 11. metr, ale nasłuchiwał arbitrów, którzy analizowali sytuację. Po czasie sędzia Frankowski podbiegł do monitora i ostatecznie aż po czterech minutach sędziowie doszli do wniosku, że Jagiellonii nie należy się rzut karny.
W dalszej części gry Jaga kilka razy gościła pod polem karnym Zagłębia, ale nie mogła znaleźć drogi do bramki. Udało się to w 28. minucie, a gola strzelił Mateusz Skrzypczak.
10 minut później Marczuk trafił w słupek bramki Zagłębia.
Kilka minut przed końcem pierwszej połowy w polu karnym faulowany był Jarosław Kubicki. Sędziowie ponownie kilka minut sprawdzali tę sytuację i uznali, że Jagiellonii należy się rzut karny. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Pululu i pewnym strzałem pokonał bramkarza gości i dał Jagiellonii prowadzenie 2:0.
W drugiej połowie Jagiellonia podwyższyła prowadzenie. W 66. minucie gola bezpośrednio z rzutu rożnego strzelił reprezentant Polski, czyli Bartłomiej Wdowik. Tego gola i cały mecz z trybun stadionu przy ul. Słonecznej obserwował selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz.
Kolejny mecz Jagiellonia zagra już we wtorek. Będzie to wyjazdowe, zaległe spotkanie z Lechem Poznań.
Red. M.L.
Fot. X @Jagiellonia1920
PAP / Jagiellonia Białystok