Dwadzieścia par z gminy Szepietowo odebrało w czwartek 14.03 medale za długoletnie pożycie. Są razem już ponad 50 lat. Jak się poznali?Jak ze sobą wytrzymali?
,,Oj jak ja się zakochałam w nim jak pies w spróchniałej wierzbie”– śmieje się wspominając Bronisława Busma.
,,Takiej drugiej nie ma i nie było„- stwierdza pan Kazimierz całując czule żonę.
Urodziło im się pięcioro dzieci.
,,Ten rok 1973 był szczęśliwy w naszej gminie na małżeństw. Serdecznie gratuluję” – mówił podczas uroczystości wręczenia medali burmistrz Szepietowa Robert Wyszyński
,,Mój mąż mówi : najpierw żona, potem pszczoły a trzecia Solidarność„- opowiada Elżbieta Waszczuk.
Państwo Waszczukowie jak wiele par z Szepietowa i okolic poznali się na wiejskiej zabawie. Daleko się nie szukali. Pochodzą z jednej parafii i to w kościele panią Elżbietę wypatrzył Pan Kazimierz.
Jaka jest ich recepta na udane małżeństwo?
Sami zobaczcie:
Red. Małgorzata Kotarska-Ołdakowska
Fot. Małgorzata Kotarska-Ołdakowska Podlaskie24. pl