30-latek z okolic Augustowa uwierzył, że zarobił na kryptowalutach; stracił ponad 60 tys. zł

Ponad 60 tys. zł stracił młody mieszkaniec okolic Augustowa (Podlaskie), który uwierzył w wirtualne zyski z kryptowalut

Za namową oszustów zainstalował oprogramowanie do zdalnej obsługi komputera. Wpłacał też pieniądze na wskazane przez nich konto.

30-letni mężczyzna uwierzył, że ma do odebrania zaległe pieniądze, które miały pochodzić z wcześniejszych inwestycji w kryptowaluty. Oszuści powiedzieli mu również, że musi wpłacać kolejne pieniądze, by ten zysk wypłacić – podał we wtorek (8.08) zespół prasowy podlaskiej policji.

Do młodego mieszkańca powiatu augustowskiego zadzwonił mężczyzna podający się za maklera. Twierdził, że 30-latek zarobił na inwestowaniu w kryptowaluty, i że zgodził się na takie inwestycje, gdy zakładał rachunek i wpłacił tam dużo wcześniej pieniądze. Rzekomy makler przekonał inwestora, że musi – by możliwa była wypłata zysku – założyć konto giełdowe i zainstalować oprogramowanie do zdalnej obsługi urządzenia.

30-latek miał wpłacić 30 tys. zł, by – jak przekonywał oszust – potwierdzić tożsamość i „odmrozić” rzekomy zysk

Ostatecznie mieszkaniec powiatu augustowskiego przelał pieniądze w kilku transzach. Nabrał podejrzeń dopiero wtedy, gdy rozmówca zaczął go namawiać do wzięcia kredytu. Stracił jednak 63 tys. zł.

W Podlaskiem to w ostatnich tygodniach kolejny, odnotowany przez policję, przypadek oszustwa opierający się na rzekomych inwestycjach w kryptowaluty lub akcje.

Ponad 700 tys. zł stracił 43-letni mieszkaniec podbiałostockiej gminy Michałowo przekonany, że lokuje pieniądze w kryptowaluty za pośrednictwem platformy inwestycyjnej. Dał oszustom dostęp do konta, z którego dokonywali oni przelewów. 75-letni mieszkaniec powiatu siemiatyckiego podlaskiego stracił blisko 350 tys. zł. Był przekonany, że pomnaża oszczędności za pośrednictwem platformy inwestycyjnej.

Policjanci po raz kolejny apelują o ostrożność i rozsądek przy internetowych operacjach finansowych, zwłaszcza z użyciem oprogramowania umożliwiającego zdalną obsługę komputera czy telefonu i ostrzegają o oszustwie na tzw. zdalny pulpit.

Przypominają, by weryfikować tożsamość dzwoniącej osoby oraz cel kontaktu, nie udostępniać nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej i nie instalować dodatkowego oprogramowania na urządzeniach, z których logujemy się do bankowości elektronicznej.

Wspólnie z Bankowym Centrum Cyberbezpieczeństwa Związku Banków Polskich policja zaleca, by np. sprawdzając wiarygodność danego podmiotu w internecie, sprawdzać to w połączeniu ze słowem „oszustwo” czy „scam”, a wiarygodność brokerów – na liście ostrzeżeń Komisji Nadzoru Finansowego.(PAP)

Red. M.L.

Fot. Unsplash

Podlaska Policja

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy