Susza na polach! Pola stepowieją-alarmują rolnicy.
Bezśnieżna i sucha, a przy tym ciepła, zima uniemożliwia odbudowę wilgoci w glebie, dlatego najnowsze dane dla stycznia 2020 roku są niepokojące i wskazują na niedobory wody.

Pola stepowieją narzekają podlascy rolnicy a suszę potwierdzają specjaliści.

,,Prawdziwy dramat to będzie jeśli w najbliższych dniach nie pojawią się obfite opady deszczu. Sytuacja na polach jest tragiczna, jest tak sucho, że najstarsi rolnicy nie pamiętają takiej wiosny. Burze piaskowe stały się codziennością, a prognozy też nie napawają optymizmem, oby nie były trafione.„- alarmuje Stefan Grodzki wójt Kulesz Kościelnych.

Ocenia się wilgotność gleby na poziomie poniżej 40%, a miejscami nawet poniżej 35% (w profilu na głębokości poniżej 1m). Tam, jak alarmują Wody Polski – dane wskazują na bardzo intensywną  suszę rolniczą.

– ,,Informacje o zagrożeniu suszą ustalane są o dane pomiarowe oraz satelitarne, przygotowane na potrzeby pierwszego w Polsce planu przeciwdziałania skutkom suszy, który aktualnie tworzymy’ – podaje Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.

,,Styczniowo-lutowe opady nie wpłynęły znacząco na sytuację hydrologiczną w kraju. W wielu regionach Polski na wodowskazach nadal obserwujemy niskie stany wód.„- czytamy w komunikacie Wód Polskich

,,Jest bardzo sucho. Teraz potrzeba bardzo dużo deszczu, ponieważ śniegu nie było, więc po zimie jest  sucho„- potwierdza Alina Maciąg z Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie.

Tymczasem do 26.04 synoptycy nie prognozują deszczu.

Jak obecnie wygląda stan uwilgotnienia gleb w porównaniu z normą z tzw. wielolecia? Wskazują na to dane modelu opracowanego w Europejskim Obserwatorium Suszy (EDO). Norma z wielolecia jest liczona za okres od 1995 do 2018 lub 2019. Obszary zaznaczone na brązowo widoczne na poniższej mapie, wskazują stan poniżej normy czyli bardzo niskie uwilgotnienie gleb. To oznacza deficyt wody w glebie oraz suszę rolniczą.

Red. OKO

Fot. Podlaskie24.pl/Stefan Grodzki

Wody Polskie/PODR w Szepietowie/ Stefan Grodzki