W nocy z 22 na 23 listopada w Szumowie, w powiecie zambrowskim, doszło do tragicznych zdarzeń, w wyniku których zmarły dwie osoby: 54-letnia Irena Rupińska, bizneswoman i współwłaścicielka rodziny firmy z branży wydobywczo-budowlanej, oraz jej 2-letni wnuk Boguś. Irena Rupińska to właścicielka firmy Rupińscy, jedna z najbogatszych Polek – jej majątek szacowano na 518 mln zł.
Prokuratura Rejonowa w Zambrowie prowadzi śledztwo, aby ustalić szczegółowe okoliczności tego dramatycznego incydentu.
Przebieg zdarzeń
Zdarzenie miało miejsce w późnych godzinach wieczornych, kiedy zaniepokojeni dymem domownicy postanowili sprawdzić, co dzieje się w pokoju na piętrze, gdzie przebywała babcia z wnukiem. Po otwarciu drzwi nastąpił nagły wybuch ognia, który szybko rozprzestrzenił się w pomieszczeniu.Zgodnie z wstępnymi ustaleniami biegłego z zakresu pożarnictwa, najbardziej prawdopodobnym źródłem ognia był elektryczny nawilżacz powietrza. Urządzenie to, w wyniku działania wysokiej temperatury, całkowicie stopiło się, co dodatkowo utrudniło akcję gaśniczą.
Śledztwo
Prokuratura, we współpracy z biegłym, przeprowadziła oględziny miejsca zdarzenia, starając się odtworzyć jego przebieg. Przesłuchano również świadków, którzy mogli pomóc w wyjaśnieniu okoliczności pożaru. Na razie nie ma dowodów na udział osób trzecich w tym tragicznym wypadku, co stawia w centrum uwagi awarię sprzętu elektrycznego jako prawdopodobną przyczynę pożaru.
Pamięć o ofiarach
Irena Rupińska była znaną postacią w lokalnej społeczności, a jej rodzinna firma cieszyła się dobrą renomą w branży. Informacje o jej śmierci oraz śmierci jej wnuka wstrząsnęły mieszkańcami Szumowa.
W mediach społecznościowych ogłoszono, że pogrzeb ofiar planowany jest na 28 listopada.
To tragiczne zdarzenie przypomina o znaczeniu ostrożności przy użytkowaniu urządzeń elektrycznych, zwłaszcza w domach, gdzie przebywają dzieci.
Warto pamiętać o regularnym sprawdzaniu stanu technicznego sprzętu i stosowaniu się do zaleceń producentów, aby uniknąć podobnych tragedii w przyszłości.
Red. OKO
Fot. Gmina Suwałki

