Białystok. Kibice nie wpuszczeni na mecz
Na stadionie miejskim w Białymstoku przy ulicy Wiosennej rozegrano towarzyski mecz Jagiellonia Białystok: Atlantas Kłajpeda. Większość kibiców nie dostała się jednak na stadion i nie oglądała meczu. Nie wpuszczono ich . Wpuszczono tylko 900 osób z około dwóch tysięcy chętnych do obejrzenia tego meczu.
Klub Jagiellonia Białystok nie zgłosił tego meczu jako wydarzenie masowe. W związku z tym organizatorzy mogli wpuścić na mecz mniej niż tysiąc osób. Zgłoszenie wydarzenia jako masowe wiąże się z większymi kosztami organizacji imprezy.
Zdenerwowani kibice zaczęli głośno protestować i nie kryli niezadowolenia. Krzyczęli między innymi: ,,piłka nożna dla kibiców”.
Klub przeprasza
Jagiellonia wydała oświadczenie:
„Jest nam niezmiernie przykro, że część kibiców nie mogła wejść na stadion. Tę sytuację traktujemy jako nauczkę na przyszłość. Wszystkich, którzy w sobotę, 13 lipca nie zdołali wejść na trybuny chcielibyśmy przeprosić za zaistniałą sytuację.
Osoby, które nie zostały wpuszczone na teren stadionu prosimy o kontakt z nami na adres mailowy marketing@jagiellonia.pl. Zrobimy wszystko, aby zrekompensować dzisiejszą sytuację.”
,,Biorąc pod uwagę ostatnie lata i ostatnie sparingi przedsezonowe widownia nie przekracza 500 osób, dlatego też przygotowując się do dzisiejszego wydarzenia prognozowaliśmy podobną frekwencję „- wyjaśniała sytuacje wiceprezes Jagiellonii Białystok Agnieszka Syczewska.
Humor kibiców poprawił nieco wynik sparingowego meczu. Jagiellonia wygrała go 3:0. Szkoda, że nie wszyscy mogli to oglądać.
Red. OKO
Fot. Podlaskie24.pl/Facebook
Jagiellonia.pl