Białystok. Mońki. Jeden podczas kwarantanny wyszedł na papierosa, inny wyjechał.

Białystok. Mońki. Jeden wyszedł na papierosa, inny wyjechał

Nie wszyscy odpowiedzialnie przestrzegają kwarantanny w trudnym czasie stanu epidemii. Podlaska Policja informuje o incydentach, które grożą zdrowiu nas wszystkich

Policja codziennie sprawdza czy przebywający na kwarantannie zagrożeni zarażeniem koronowirusem nie wychodzą z domów.

,,Wczoraj policjanci sprawdzili ponad 2 tysiące osób na terenie województwa przebywających w kwarantannie domowej

2 osoby nie przestrzegały kwarantanny i podczas sprawdzeń nie było ich w miejscu kwarantanny. 1 osoba wyszła na papierosa na dwór, druga przekazała informację że wyjechała z Polski. Policjanci w sprawie naruszeń kwarantanny prowadzą czynności wyjaśniające„- informuje Marcin Gawryluk z zespołu prasowego Podlaskiej Policji.

Ta osoba, która wyszła z domu mimo kwarantanny, to mieszkaniec powiatu białostockiego. Natomiast osoba, która wyjechała to mieszkaniec powiatu monieckiego.

Zobacz także:Selfie w służbie bezpieczeństwu? Aplikacja “Kwarantanna domowa”

 

ZA NIEPRZESTRZEGANIE ZASAD KWARANTANNY GROZI GRZYWNA DO 30 TYS. ZŁ.

Policjanci nie mają z nimi bezpośredniego kontaktu, nie wchodzą do domu czy mieszkania. Funkcjonariusze w miarę możliwości kontaktują się telefonicznie za pomocą służbowego telefonu komórkowego z odległości umożliwiającej potwierdzenie pobytu osoby w wyznaczonym miejscu by potwierdzić, że dana osoba jest w domu i zapytać czy potrzebują pomocy lub wsparcia. Każdy patrol, którego zadaniem jest sprawdzenie osób objętych kwarantanną posiada na wyposażeniu pakiet sanitarny.

 

Zobacz też:Podlascy policjanci sprawdzają osoby objęte kwarantanną

 

Red. OKO

Fot. Podlaska Policja

Podlaska Policja

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy