Białystok. Od 1 marca 2020 roku wzrosną opłaty za wywóz śmieci

W Białymstoku od 1 marca 2020 roku wzrosną opłaty za wywóz śmieci – zdecydowali o tym w piątek (20.12.) miejscy radni KO. W zależności od wielkości mieszkania czy domu, podwyżka będzie wynosiła od 7 do 16 zł od gospodarstwa, z możliwą zniżką za kompostowanie bioodpadów.

W stolicy Podlasia, od 2013 roku, obowiązują stawki za wywóz śmieci zależne nie od liczby mieszkańców, a od gospodarstwa domowego, w zależności od powierzchni danego lokalu mieszkalnego. Obecne kwoty przy zbiórce selektywnej, to: przy powierzchni mieszkania do 40 mkw. 9 zł miesięcznie, o powierzchni 40,01-80 mkw. 21 zł, zaś mieszkań i domów o większej powierzchni – 29 zł. Przy braku selekcji, opłaty są dwa razy wyższe.

Uchwalone w piątek, głosami większościowego klubu radnych Koalicji Obywatelskiej, nowe stawki, to odpowiednio – 16 zł, 36 zł i 45 zł miesięcznie. Ulgę można dostać za posiadanie kompostownika na bioodpady; odpowiednio do wielkości lokalu to od 1 do 3 zł miesięcznie. Dodatkową ulgę dostaną rodziny spełniające kryteria Karty Dużej Rodziny oraz osoby gorzej sytuowane (korzystające z opieki społecznej).

Podobnie jak wcześniej, podwyższona stawka za brak selekcji odpadów, to podwójna kwota do zapłaty.

Jak podkreślała na sesji Ewa Kułakowska, zastępca dyrektora departamentu gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego w Białymstoku, kluczową sprawą jest bilansowanie się systemu.

„Wpływy z tytułu opłat mają pokryć koszty” – mówiła.

Przypominała, że system to nie tylko odbiór i transport, ale również zagospodarowanie odpadów, szereg działań edukacyjnych i prowadzenie punktów selektywnej zbiórki odpadów.

Dodała, że system się nie bilansuje, a deficyt rośnie.

Zgodnie z planowanym budżetem na 2020 rok, koszty funkcjonowania systemu to ok. 50 mln zł, a wpływy z opłat od mieszkańców, przy obecnie obowiązujących stawkach, sięgnęłyby 41,5 mln zł. W ostatnim czasie największy wpływ na deficyt ma transport odpadów; od października 2018 roku miasto ma nowe umowy na tę usługę, a ceny wzrosły o ok. 70 proc.

W uzasadnieniu do projektu zaznaczono, że ceny za odbiór odpadów w Białymstoku, w przeliczeniu na mieszkańca, należą do najniższych w Polsce, nie zmieniane były od 2013 roku, a w przed nim – kilka razy je obniżono by dostosować do kosztów działania całego systemu odbioru, transportu i zagospodarowania odpadów.

„Przeprowadzona analiza finansowa i kalkulacja opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi wykazała, że obecne dochody budżetu gminy w oparciu o obowiązujące stawki, są niewystarczające do pokrycia kosztów funkcjonowania systemu gospodarki odpadami komunalnymi powstałymi na terenie Gminy Białystok. W celu zbilansowania się systemu niezbędna jest podwyżka opłat, co ma bezpośredni związek ze zmianami prawa oraz wzrostem cen odbioru i transportu odpadów” – napisano w uzasadnieniu uchwały.

Szef klubu radnych PiS Henryk Dębowski mówił w dyskusji przed głosowaniem, że tylko niewielki odsetek gmin miejskich stosuje taką metodę naliczania opłat, jak Białystok (czyli nie od liczby mieszkańców, a wielkości lokali).  Poinformował, że robi tak 2 proc. gmin (według magistratu – 12 proc.). Dębowski zwrócił się z prośbą do prezydenta miasta, o analizę możliwości wprowadzenia metody „od mieszkańca”, lub innego podziału w relacji stawek do wielkości mieszkania czy domu.

Mamy dużo wniosków mieszkańców, że to nie metry, a mieszkańcy wytwarzają odpady komunalne, stąd taki nasz apel do władz miasta” – mówił.

Radny Koalicji Obywatelskiej Marcin Moskwa mówił, że jego klub „z musu” będzie głosował za podwyżką, bo system musi się bilansować. Podkreślał, że samorząd jest w sprawie gospodarki odpadami ograniczony przepisami, wskazywał na sytuacje, gdy np. starsze, samotne osoby mieszkają w domkach jednorodzinnych, a muszą płacić najwyższe stawki. Zapowiedział, że będzie zaproponowana w najbliższym czasie uchwała wprowadzająca ulgi dla takich osób.

Odnosząc się do propozycji zmiany systemu (na osobowy) dodał, że wymaga to przejścia całej procedury prawnej przygotowania uchwały i konsultacji. Ale zwrócił przy tym uwagę, powołując się na przykład Warszawy, że po takiej zmianie „ubyło” tam wiele tysięcy mieszkańców, czyli nie byli uwzględniani przy opłatach w systemie zagospodarowania odpadów.

Za przyjęciem uchwały zagłosowało 14 osób, 12 było przeciw. Jedna osoba wstrzymała się, a jedna była nieobecna.

 

Red. M.L.

Fot. Podlaskie24.pl

Na podst. PAP

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy