Mężczyznę, podejrzanego o zniszczenie samochodu na jednym z osiedlowych parkingów, ujął mieszkaniec miasta. Właściciel oszacował straty na tysiąc złotych. 32-letni bielszczanin w środę (06.05.) usłyszał zarzut.
We wtorek (05.05.) po 21, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim otrzymał informację, że na jednym z osiedlowych parkingów mężczyzna demoluje samochody. Na miejsce zdarzenia natychmiast pojechali policjanci z „patrolówki”. Mundurowi zastali tam zgłaszającego oraz awanturującego się mężczyznę od którego czuć było alkohol. Okazało się, że 32-latek zarysował powłokę lakierniczą seata. Policjanci zatrzymali mężczyznę i osadzili go w areszcie.
Właściciel samochodu oszacował straty na tysiąc złotych
Bielszczanin usłyszał już zarzut, a jego dalszym losem zajmie się sąd. Za zniszczenie mienia grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 5.
Red. M.L.
Fot. Podlaska Policja
Podlaska Policja