Białoruskie media publikują (15.11) zdjęcia dużej kolumny migrantów, która pilnowana przez białoruskich funkcjonariuszy miała wyjść z obozowiska przy granicy z Polską, i udać się na przejście graniczne w Bruzgach
Zdjęcia i nagrania publikują media państwowe i niezależne. Na jednym z nich widać idących przez las migrantów.
Migrants have left the border camp and are now heading towards the Polish crossing in Kuznica. They are accompanied by Belarusian security forces. pic.twitter.com/TaAgpz54be
— Tadeusz Giczan (@TadeuszGiczan) November 15, 2021
Na innym migranci siedzą na ziemi przed ogrodzeniem z drutu kolczastego. Po drugiej jego stronie zgromadzone są siły polskiej policji ze sprzętem. Opozycyjny białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan pisze, że fala ludzi rozwaliła płot (nie graniczny). Ludzi jest naprawdę dużo, kolumna rozciągnęła się na około 1 kilometr, niektórzy jeszcze wychodzą z obozu. Przejście graniczne Bruzgi-Kuźnica zostało zamknięte przez stronę polską po tym, jak 8 listopada pojawiła się tam pierwsza duża kolumna migrantów.
The head of the convoy has already reached the border crossing. pic.twitter.com/OPNdLBYGQM
— Tadeusz Giczan (@TadeuszGiczan) November 15, 2021
A wave of people has smashed the fence (not the border one). There really is a lot of people, the column stretched for about 1 kilometre, some people are still leaving the camp. pic.twitter.com/QdnNPa8uW0
— Tadeusz Giczan (@TadeuszGiczan) November 15, 2021
„Od rana na przejściu granicznym w Kuźnicy po str. białoruskiej gromadzą się nielegalni imigranci” – informuje na Twitterze Straż Graniczna.
„Dołączają do nich kolejne grupy, które do tej pory koczowały przy granicy. Przygotowywana jest próba siłowego forsowania granicy. Wszystko odbywa się pod nadzorem białoruskich służb.”
Od rana na przejściu granicznym w Kuźnicy po str. białoruskiej gromadzą się nielegalni imigranci. Dołączają do nich kolejne grupy, które do tej pory koczowały przy granicy.Przygotowywana jest próba siłowego forsowania granicy.Wszystko odbywa się pod nadzorem białoruskich służb. pic.twitter.com/6UZgZZaSgS
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 15, 2021
Red. M.L.
Fot. zrzut ekranu z twitter.com/TadeuszGiczan
PAP / Twitter Tadeusz Giczan / Straż Graniczna