Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Silne porywy wiatru wciąż będą występować – poinformował w czwartek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej
IMGW podało, że obecnie burze i opady obserwowane są głównie na północy i południu kraju.
Jak poinformowało na Twitterze IMGW, burze i opady deszczu i krupy śnieżnej występują głównie na północy i południu kraju. Lokalnie burze pojawiły się również w centrum. Instytut zaznaczył, że na południu woj. śląskiego i w woj. małopolskim występują porywy wiatru do około 80 km/h, a lokalnie do około 100 km/h.
#IMGWlive 12:15
▶️Aktualnie z płn. na płd. woj. lubuskiego przemieszcza się kolejna strefa frontowa, przynosząc przelotne opady deszczu🌧️ oraz porywy wiatru💨 do 90 km/h, lokalnie do 120 km/h.
⛈️Miejscami burze oraz opady krupy śnieżnej.
🌆Po południu porywy wiatru do 80 km/h. pic.twitter.com/qvnvvrjrzF— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) February 17, 2022
Dodano, że do godz. 9 na stacjach nadmorskich najsilniejsze porywy wiatru osiągnęły wartość do 125 km/h a na stacjach wewnętrznych do 90 km/h. „Do godzin popołudniowych nadal porywy wiatru do 120 km/h nad morzem i 100 km/h w głębi lądu. Możliwe burze” – czytamy we wpisie IMGW. Po godz. 9 porywy wiatru na Śnieżce osiągały wartość 47 m/s, czyli prawie 170 km/h.
Państwowa Straż Pożarna poinformowała w czwartek, że do godziny 8 strażacy odebrali ponad 3200 zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru. Najwięcej w woj. wielkopolskim – 888, łódzkim – 633, mazowieckim – 515, zachodniopomorskim – 323, lubuskim – 300.
Przez miejscowość Dobrzyca (woj. wielkopolskie) przeszła trąba powietrzna. Uszkodziła 30-40 budynków. W całej Polce nocne wichury zniszczyły niemal 200 domów i z zabudowań; w tym z 54 wichura zerwała dachy.
Nieplanowane wyłączenia energii elektrycznej w sieci PGE Dystrybucja
Kilkuset pracowników PGE Dystrybucja usuwa awarie spowodowane bardzo silnym wiatrem, który wiał w nocy z 16 na 17 lutego br. w całej Polsce. Wichura, która w porywach przekraczała prędkość 120 km/h, wyrządziła wiele szkód w sieciach elektroenergetycznych na terenie działania Spółki i spowodowała, że w kulminacyjnym momencie prądu nie było w ponad 138 tys. domów.
W Oddziale Białystok dostaw energii elektrycznej pozbawionych jest około 1,5 tys. odbiorców (woj. podlaskie i część warmińsko-mazurskiego), głównie na terenie działania Rejonu Energetycznego Białystok – Teren (około 1 tys.).
„Oceniamy, że jeszcze dzisiaj uda się usunąć większość awarii na sieci średniego napięcia. Najdłużej może to potrwać tam, gdzie zostały połamane słupy niskiego czy średniego napięcia i gdzie dojazd jest jeszcze utrudniony przez powalone drzewa czy bagienny teren, na który nie można wjechać ciężkim sprzętem. Z uwagi na podobne liczne uszkodzenia w sieci niskiego napięcia, rozległy teren na jakim występują oraz znaczną liczbę zgłoszeń usunięcie wszystkich usterek w sieci może potrwać w niektórych przypadkach nawet do niedzieli.
Uwaga – czas ten może ulec zmianie, a wynika to zarówno z czynników technicznych, jakie mogą się pojawić w trakcie usuwania awarii, jak i z powodu warunków atmosferycznych” – czytamy w komunikacie zmieszczonym na stronie PGE Dystrybucja.
Według informacji Rządowego Centrum Bezpieczeństwa do godz. 6 w czwartek dostaw prądu pozbawionych było 324 047 odbiorców.
Aktualizacja: godz. 15:20
Red. Monika Lenczewska
Fot. PAP/Marcin Bielecki / PGE Dystrybucja
Na podst. IMGW-PIB / PAP Regiony / PGE Dystrybucja