Lina zamiast reniferów. Mikołaj w mundurze w białostockim DSK.

To była zorganizowana akcja. Wszyscy – i mali i duzi – zgromadzili się przy oknach. Dłuższa chwila wyczekiwania i nareszcie lina się poruszyła. Później było przybijanie piątki przez szybę i radosne uśmiechy. Tak wyglądały nietypowe Mikołajki w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Białymstoku. 

O akcji wiedzieli tylko wtajemniczeni. W samo południe z dachu szpitala, na specjalnej linie, do dzieci zjechał Mikołaj ze swoim pomocnikiem Rysiem.

Nietypowe wydarzenie przygotowali żołnierze 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego. Nietypowe, bo Mikołaj zamienił renifery na linę. Towarzyszyła mu m.in. sympatyczna maskotka Ryś oraz wolontariusze Fundacji „Pomóż Im”.

„Czasami, jeżeli renifer nie da rady, to trzeba i po linie zjechać. Trzeba być na wszystko przygotowanym” – zauważył Święty Mikołaj.

Wszyscy, nie tylko mali pacjenci, ale również ich opiekunowie i pracownicy szpitala, z wielką niecierpliwością oczekiwali na to spotkanie.

„Na oddziale onkologii o uśmiech na co dzień nie jest łatwo, więc każde takie wydarzenie, które powoduje radość dzieci i dorosłych, jest dla nas bardzo ważne” – podkreślała Krystyna Skrzycka, wiceprezes Fundacji „Pomóż Im”.

Mikołaj wraz ze swoimi pomocnikami odwiedził Klinikę Pediatrii, Onkologii i Hematologii UDSK i oczywiście rozdał dzielnym pacjentom prezenty.

„Dzieci są przeszczęśliwe. Dalej będą wierzyły w Mikołaja, tak jak i rodzice.  I oby jak najwięcej takich akcji. Renifery nie są potrzebne,  ważne że jest Mikołaj” – chwaliła z uśmiechem pani Marta, mama jednego z pacjentów.

To nie pierwsze tego typu wydarzenie. Dzieci przebywające w szpitalu zawsze entuzjastycznie reagują na takie spotkania.

„Tak, jak co roku, tak i w tym żołnierze 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego poprosili mnie, że bardzo by chcieli zobaczyć uśmiech na twarzach dzieci, które przebywają w tym szpitalu. Postanowiliśmy zrobić to 6 grudnia, wspólnie z prawdziwym Mikołajem i naszą maskotką Rysiem. Myślę, że jest to fajna rzecz” – zauważył ppłk Paweł Lachowski, dowódca 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego

Red. Marta Śliwińska

Fot. Marta Śliwińska/Podlaskie24.pl

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy