Decyzja została podtrzymana i nasz szpital będzie pełnił funkcję szpitala dla pacjentów z koronawirusem.-powiedział na spotkaniu z pracownikami p.o. dyrektor Jacek Roleder.

,,Decyzja nie została zmieniona. W tej chwili już zaczęliśmy pracować. Będę was wyposażał w środki ochrony osobistej. To wszystko co miałem do zakomunikowania„-powiedział na początku spotkania Jacek Roleder.

Próbował też usunąć dziennikarzy ze spotkania, ale pracownicy się na to nie zgodzili.
Środki ochrony osobistej jeszcze do szpitala nie dojechały, ale dyrektor zapewnił, że przyjadą wkrótce.
Pracownicy próbowali jeszcze protestować i dociekać skąd decyzja o utworzeniu szpitala zakaźnego w Łomży.

Mieszkańcom Łomży należy się prawda. Ten szpital mieli od 25 lat. Zostali ograbieni z niego z dnia na dzień i pan wojewoda nadal chowa głowę w piasek – mówiła, dodając, że personel żąda zmiany decyzji. – My nadal walczymy o ten szpital- padało z sali.
Pracownicy oznajmili, że sprawę szpitala mają zamiar zgłosić do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Światowej Organizacji Zdrowia.

,,Proszę prosić, żeby ktoś z Białegostoku czy z Warszawy przyjechał żeby nam pomóc, bo to przerasta nasze kompetencje”- powiedziała jedna z pielęgniarek

Jacek Roleder poinformował, że prowadzi rozmowy ze specjalistami którzy mają pomóc w Łomży.

,,To jest czas na pracę” – podsumował dyrektor i wrócił do swoich obowiązków.

Łomża. Ewakuacja szpitala, który stanie się zakaźnym. Dlaczego Łomża?

Szpital Zakaźny w Łomży-co dalej po proteście?